Jakub Rzeźniczak rozlicza się ze swoją przeszłością. Takich słów z jego ust wielu się nie spodziewało
Jakub Rzeźniczak wyznał, że po narodzinach Antosi jego życie całkowicie się zmieniło. 38-letni piłkarz razem z partnerką Pauliną są bardzo szczęśliwi, że stworzyli bezpieczną przystań dla siebie oraz pociechy. Teraz sportowiec chce jak najlepiej poradzić sobie z zadaniami, jakim są wychowywanie i wspieranie dziecka. Oto co na ten temat powiedział.
Jakub Rzeźniczak to osoba, której nikomu nie trzeba przedstawiać - jest rozpoznawalny nie tylko dzięki sportowym umiejętnościom, ale też miłosnym historiom. 38-latek od 2022 roku jest mężem Pauliny Rzeźniczak. Para doczekała się córeczki - Antosi.
W najnowszej rozmowie Jakub szczerze opowiedział, co czuje od momentu narodzin i jakie wyzwania pojawiły się w jego życiu.
Jakub Rzeźniczak rozmawiając z agencją Newseria, nie ukrywał, że zaszły ogromne zmiany, które sprawiły, że ustalił nowe priorytety:
"Jak pojawia się dziecko, to następuje niesamowita zmiana w życiu, bo wszystko zostaje podporządkowane tej małej istocie i tak samo było też u nas. Po urodzeniu Antosi mieliśmy przeprowadzkę z Kołobrzegu do Warszawy, więc zmian w ostatnim roku było u nas naprawdę sporo. Ale po prostu wszystko, co się planuje, co się robi, jest z myślą o naszej córeczce. Od 11 miesięcy zawsze na pierwszym miejscu jest Antosia" - zapewniał.
Niedługo Antosia skończy rok. Jakub i Paulina chcą celebrować ten moment w wyjątkowy sposób.
"Są plany, będą bardzo ładne urodziny, bo chcemy, żeby Antosia miała pamiątkę, ale pewnie i tak nie będzie pamiętać takich rzeczy. Chociaż ostatnio czytałem jakieś badania naukowe, że jednak wszystkie bodźce, wszystkie doświadczenia i wszystkie rzeczy, które dzieją się wokół dziecka, mają bardzo duży wpływ na jego rozwój, więc mam nadzieję, że gdzieś w podświadomości Antosi zostaną te piękne urodziny" - uzewnętrzniał się.
Jakub podkreślił, że o wiele łatwiej żyje mu się, odkąd ma z kim dzielić codzienność. Ponadto zapewnił, że ukochana ma na niego dobry wpływ i sprawiła, że odciął się od trudnej przeszłości.
"Myślę, że każda sytuacja w naszym życiu nas kształtuje i wszystkie doświadczenia, które mamy, czy są one lepsze, czy gorsze, nas zmieniają. Mam już 38 lat i doświadczeń dobrych i złych miałem bardzo dużo, ale myślę, że teraz jestem w odpowiednim miejscu. Po prostu jestem dumny z tego, jaki teraz jestem i jak mnie to życie ukształtowało" - podsumował.
Czytaj też:
Sekrety Rzeźniczaków ujawnione. Wiadomo, czemu zniknęli w tajemnicy
Rzeźniczak wciąż jest zły na Hładkiego. Odrzucił przez niego niezłą ofertę