Jakub Żulczyk uniewinniony! Sąd uzasadnił swój wyrok!
Jakub Żulczyk został oskarżony o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy, przez nazwanie go we wpisie "debilem". Pisarz nie przyznał się do winy, twierdząc, że komentarz miał jedynie charakter satyryczny. Obrona pisarza wniosła o uniewinnienie, a prokuratura domagała się ograniczenia wolności. Sąd Okręgowy w Warszawie właśnie uzasadnił swój wyrok.
Jakub Żulczyk to autor takich książek jak "Zrób mi jakąś krzywdę" czy "Ślepnąc od świateł", a także autor scenariusza do serialu "Belfer".
W odpowiedzi na pandemię stworzył podcast zatytułowany "Co ćpać po odwyku". Jest dwukrotnym laureatem Nagrody Literackiej, a w 2014 roku był nominowany do Paszportu "Polityki".
Pisarz jest bardzo aktywny w sieci i znany ze swojego ciętego języka. Często podsumowuje sytuacje w Polsce i reaguje na aktualne wydarzenia.
Po koncercie TVP "Murem za polskim mundurem" skrytykował Edytę Górniak, określając ją "wokalistką skompromitowaną artystycznie i wizerunkowo". Nie odpuścił też między innymi Kindze Rusin czy innym gwiazdom ze świata show-biznesu.
Na celowniku znalazła się nawet głowa państwa, przez co został oskarżony o zniesławienie.
Żulczyk po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych zamieścił na Twitterze wpis w którym... nazwał Andrzeja Dudę "debilem". Miało to miejsce w listopadzie 2020 roku.
Osoba prywatna zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa, a w marcu do sądu wpłynął akt oskarżenia. Podczas pierwszej rozprawy pisarz nie przyznał się do winy, określając swój komentarz mianem satyrycznego.
Proces dobiegł końca po dwóch rozprawach. Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił umorzyć sprawę Jakuba Żulczyka oskarżonego o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy.
Chociaż prokuratura domagała się pięciu miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych oraz publicznych przeprosin na Facebooku, to obrona pisarza wniosła o uniewinnienie.
Nie wykluczają jednak wkroczenia na drogę apelacyjną.
Fani okazują Żulczykowi solidarność i wsparcie oraz składają publiczne gratulacje.
"Bardzo się cieszę. Szkoda tylko wydanych pieniędzy przez państwo na tą bezsensowną komedię. I Pana nerwów" - brzmi najpopularniejszy komentarz.
Zobacz też:
Ojciec Joanny Opozdy strzelał do rodziny? Jest komentarz gwiazdy
Sinead O'Connor ujawnia, jak odebrał sobie życie jej syn! Wstrząsające słowa piosenkarki!
Australian Open. Novak Djokovic ma opuścić areszt imigracyjny