James Middleton zdradza sekrety. Kate długo ukrywała to przed bliskimi
James Middleton (37 l.) znalazł się z centrum zainteresowania, gdy 29 kwietnia 2011 roku wszedł na ambonę Opactwa Westminsterskiego, by odczytać odpowiedni fragment podczas ślubu starszej siostry, Kate (42 l.) z księciem Williamem (42 l.). Swoje wspomnienia z tamtych emocjonujących chwil i nie tylko zebrał w książce, dedykowanej psu.
Książka „Meet Ella: The Dog Who Saved My Life” („Poznajcie Ellę: psa, który uratował mi życie”) trafi do księgarń 26 września, jednak światowe media zdążyły już opublikować całkiem pokaźne fragmenty.
Swoją biografię młodszy brat księżnej Kate zadedykował ukochanej spanielce, która, jak twierdzi, była dla niego jedynym sprzymierzeńcem w walce o powrót do stabilizacji emocjonalnej.
James Middleton skupił się w książce na swoim życiu i swoich problemach, jednak media, co zrozumiałe, zainteresowały się głównie fragmentami dotyczącymi jego relacji z brytyjską rodziną królewską.
Na szczęście brat księżnej Kate nie skąpił sugestywnych opisów. W jego książce można znaleźć m.in. relację z układania puzzli z królową Elżbietą II podczas świąt w zamku Sandringham. Jak wspomina Middleton:
„Często kładła 5 fragmentów po moim jednym. Miała niezwykle bystry wzrok i podzielność uwagi. Ciągle ktoś do niej podchodził w jakichś sprawach, a ona rozmawiała, ani na chwilę nie przerywając układania”.
Middleton w swojej książce wspomina także okoliczności, w jakich wraz z Pippą dowiedzieli się, że Kate spełniła największe marzenie rodziców i zaręczyła się z przyszłym następcą tronu. Postanowiła zrzucić rodzeństwu na głowy tę ekscytującą wiadomość podczas wspólnego wyjścia do wiejskiej gospody nieopodal Buckleberry:
„Poszliśmy z Ellą: Catherine, Pippa i ja. Siedzimy w kącie cicho rozmawiając. Pippa i ja jesteśmy bardzo podekscytowani, ale musimy hamować emocje, żeby nikt niczego nie podejrzewał. Przyrzekliśmy sobie wtedy, że zawsze będziemy się wzajemnie wspierać, bez względu na to, jak szalone będą okoliczności”.
Jak wynika z książki Jamesa Middletona, książę William nie dostosował się do tradycji, nakazującej uzyskanie od ojca ukochanej zgody na oświadczyny. Michael Middleton o zaręczynach córki z przyszłym królem dowiedział się tuż po fakcie.
16 listopada 2010 roku na palcu Kate Middleton zalśnił pierścionek z szafirem, należący wcześniej do księżnej Diany. W spadku po mamie otrzymał go książę Harry, jednak William wymienił się z nim na należący do Diany zegarek Cartiera, który ostatnio często pojawia się na nadgarstku Meghan Markle.
Księżna Kate za to unika noszenia pierścionka zaręczynowego. Jak zauważył w wywiadzie dla magazynu „Brides” przedstawiciel londyńskiej firmy jubilerskiej, księżna z reguły zdejmowała pierścionek Diany przed wizytami z szpitalach. Może, gdy stan zdrowia zmusił ją do bywania w nich częściej, wolała zamienić cenną rodzinną pamiątkę na inny pierścionek.
Zobacz też:
A jednak potwierdziło się w sprawie Kate i Williama. Wieści o rozstaniu to nie były plotki
Biograf księżnej Kate ujawnił okoliczności przykrej sytuacji. "Był to dla niej cios"