Jan Englert: Czy odzyska stracone pieniądze?
Jan Englert (76 l.) nie kryje żalu i rozgoryczenia...
Po raz pierwszy pojawił się na ekranie, kiedy miał zaledwie 13 lat. Jan Englert zagrał wówczas Zefira w głośnym Kanale Andrzeja Wajdy (†90).
"To nie był debiut, a raczej jakaś bajka. I chyba nie był zbyt udany, skoro przez kolejne 50 lat Wajda mnie w niczym nie obsadził!" – śmiał się aktor w niedawnym wywiadzie.
Mimo że tych ról nazbierało się sporo, w pewnym momencie ważniejsza stała się praca w szkole teatralnej, którą kierował przez 12 lat.
Nie żałuje, bo przecież dzięki temu poznał aktualną żonę, Beatę Ścibakównę (51), z którą doczekał się córki Heleny (21 l.).
Potem został dyrektorem Teatru Narodowego w Warszawie, którym jest do dzisiaj, częściej też reżyserował niż grał…
"Z tego powodu prawdopodobnie jako aktor straciłem finansowo przez te lata" – rozkłada ręce Jan Englert.
Dziś, gdy córka się usamodzielniła i wyjechała na studia do USA, pan Jan znów jest głodny ról.
Czy wyjdzie na swoje?