Jan Englert do dziś nie może sobie tego wybaczyć! Bolesna strata!
Była żona aktora wiedziała, że popełnił błąd, ale Jan Englert (76 l.) jej wtedy nie słuchał...
Przyznaje, że w życiu popełnił wiele błędów. Jan Englert nie ukrywa, że wszystko to wydarzyło się w tym najtrudniejszym dla niego czasie, na początku jego kariery.
Bo wówczas zamiast skoncentrować się na nauce i czerpać jak najwięcej od mistrzów, on sam czuł się jak mistrz.
Dziś wspomina, że jednym z największych błędów było pozbycie się rodzinnej pamiątki.
Aktor był wówczas mężem Barbary Sołtysik (77 l.) i ojcem trójki dzieci.
"Nie miałem pieniędzy na wakacje i sprzedałem zegarek po dziadku. Żona darła się na mnie, bo zostało z tego zegarka 5 tys. zł, a ja chciałem iść na wyścigi koni. Poszedłem obstawić" – wspomina.
Wtedy jego koń wygrał, ale nic nie jest w stanie zastąpić rodzinnej pamiątki.
Dziś aktor chce odkupić zegarek, ale ma świadomość, że to graniczy z cudem. Dziadek był dla niego prawdziwym bohaterem. To on opowiadał mu o Powstaniu Warszawskim.
Jan Englert ze wstydem, ale opowiada tę historię swoim dzieciom i wnukom. Wie, że popełnił niewybaczalny błąd i chciałby przed podobnymi błędami ustrzec młode pokolenia.
***