Jan Jakub Kolski: Chylińska chciała zagrać w moim filmie!
Jan Jakub Kolski (59 l.) podczas spotkania z publicznością w Łagowie wyznał, że Agnieszka Chylińska (39 l.) złożyła mu "propozycję nie do odrzucenia".
Reżyser - jeden z najpopularniejszych polskich twórców filmowych, autor m.in. "Jańcio Wodnika", "Jasminum" czy "Historii kina w Popielawach" - gościł niedawno na 44. Lubuskim Lecie Filmowym, gdzie opowiedział m.in. o pracy nad ostatnim filmem "Serce, Serduszko".
Pod koniec spotkania, zachęcony ciepłym przyjęciem, postanowił wyjawić pewną ciekawostkę. A mianowicie kulisy nieudanej "współpracy" z Agnieszką Chylińską, jurorką programu "Mam talent", która pewnego dnia zadzwoniła do niego i "wyraziła gotowość do zagrania w jego filmie" (na koncie ma już epizod w serialu "Niania").
Początkowo Kolski bardzo się ucieszył. Niestety, nie potrafił stanąć na wysokości zadania i napisać satysfakcjonującego celebrytkę scenariusza filmu, w którym, rzecz jasna, zagrałaby ona główną rolę.
"Idiota, zacząłem wymyślać i napisałem zręb jednego scenariusza, nie dał on jednak Agnieszce satysfakcji" - opowiadał.
"Powiedziała, że muszę poszukać w innych rejonach. Napisałem więc kolejną historię, ale w tej też nie poczuła się zbyt dobrze, gdyż jej bohaterka była cała wytatuowana, a ona nie wiedziała, jak miałaby sobie poradzić z taką ilością tatuaży. Złożyła jednak zamówienie na 'babę wiejską z problemami'. Tym razem ja nie byłem gotowy napisać takiej historii, więc rozstaliśmy się w dobrych stosunkach, ale bez wspólnych planów na film".
Praca jednak nie poszła na marne. Kolski postanowił przerobić powstały z myślą o Agnieszce scenariusz i napisał "Serce, Serduszko".
Kordulę, w którą początkowo miała wcielić się Chylińska, zagrała aktorka Julia Kijowska.