Jan Lubomirski-Lanckoroński bywał na królewskim dworze. Oto co wyznał na temat książki Harry'ego!
Książę Harry (38 l.) publikując autobiograficzną książkę „Spare” wywołał ogólnoświatowe zamieszanie. Echa skandalu dotarły również do Polski, która choć nie ma własnej rodziny królewskiej, to wciąż posiada liczne grono arystokratów. Co wyższe sfery sądzą na temat nieoczekiwanego zachowania księcia Sussex? Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński zdecydował się na zaskakujący komentarz w sprawie młodszego syna króla Karola III.
Książę Harry to prawdziwy mistrz marketingu. Młodszy syn króla Karola III pomimo faktu, że od paru lat nie należy do rodziny królewskiej, wciąż potrafi czerpać zyski z historii, które wydarzyły się w przeszłości. Książę Sussex najpierw zrealizował film dokumentalny "Harry i Meghan" opowiadający o jego związku z Meghan Markle, a teraz wydał autobiograficzną książkę. W kontrowersyjnej publikacji zwierzył się z najbardziej intymnych wydarzeń w swoim życiu. Książę Harry wspominał m.in. o miłosnych uniesieniach z Meghan Markle czy własnych odczuciach po śmierci matki, księżnej Diany.
Nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że książę Harry nie poprzestanie na tej publikacji i zaskoczy nas jeszcze niejednym. Wszystko wskazuje na to, że syn króla Karola III dalej będzie kontynuował karierę "exroyalsa", a książka "Spare", która stała się już bestsellerem to zaledwie początek. Jan Lubomirski-Lanckoroński, który należy do grona polskich arystokratów postanowił odnieść się do najświeższych wydarzeń z udziałem Harry’ego. W wywiadzie dla Pudelka powiedział, co sądzi o premierze książki "Spare" i zamieszaniu wokół brytyjskiej rodziny królewskiej. Można odnieść wrażenie, że arystokraci wszystkich krajów trzymają się razem.
"Temat najnowszych rewelacji dotyczących księcia Harrego jest na pewno trudny i przykry dla całej rodziny królewskiej. Ponieważ nie znam go osobiście ani nigdy nie rozmawiałem na jego temat z innymi członkami jego rodziny, nie mogę się wypowiedzieć na ten temat" - stwierdził dyplomatycznie Jan Lubomirski-Lanckoroński w rozmowie z Pudelkiem.
Jan Lubomirski-Lanckoroński w przeszłości miał okazję spotykać się z obecnym królem Karolem III oraz jego żoną Camillą. Przyznał jednak, że w rozmowach z monarchami unikali tematów dotyczących księcia Harry’ego. Royalsi zdecydowanie woleli się skupić na sprawach związanych z nimi samymi. Polski arystokrata wyjawił, o czym miał przyjemność dyskutować na brytyjskim dworze.
"Podczas moich spotkań i kontaktów z obecnym królem i królową, jak również pozostałymi członkami rodziny królewskiej, nie poruszaliśmy też tematów z nim związanych - poza prośbą o przekazanie gratulacji z okazji ślubu lub narodzin dziecka. Zazwyczaj skupiamy się na rozmowach na tematy nam wspólne i bliskie oraz na tematy działalności charytatywnej społecznej i kulturalnej. Nadmienię, że Fundacja Książąt Lubomirskich miała również okazję współpracować z fundacją obecnego króla Wielkiej Brytanii" - pochwalił się w wywiadzie dla Pudelka Jan Lubomirski-Lanckoroński.
Książę Harry może być wdzięczny polskiemu arystokracie za taktowną odpowiedź. Widać, że wyższe sfery niezależnie od kraju pochodzenia, starają się zachować solidarność i nie zdradzać krępujących informacji opinii publicznej. Tym bardziej dziwi fakt, że książę Sussex z taką otwartością rozpowiada o najbardziej wstydliwych obszarach swojego życia. Ostatnio pojawiły się przypuszczenia, że za zbyt swawolne zachowanie, Harry może zostać ukarany przez ojca odebraniem wszystkich tytułów.
Zobacz też:
Książę Harry pragnie upadku monarchii? Ojciec może go za to pozbawić wszystkiego
Kochanka księcia Harry’ego udzieliła kontrowersyjnego wywiadu. Niebywałe, co powiedziała o Meghan!
