Jan Nowicki: Słuch o nim zaginął. A tu taka nowina!
Anna to kobieta, na którą Jan Nowicki czekał całe życie. Takiego pięknego uczucia zazdrości mu nawet jego przyjaciel, Andrzej Grabowski (67 l.).
Byłem królem życia, według standardów, jakie kiedyś obowiązywały. Dziś jestem chłopcem bezbrzeżnie zakochanym - wyznał w "Dzień Dobry TVN" Jan Nowicki, który niedawno obchodził 80. urodziny.
W 2016 roku wziął sekretny ślub ze swoją menedżerką, Anną Kondratowicz, i przeniósł się do Kielc. Uroczystość była kameralna. Nowicki przez lata miał opinię kobieciarza.
- To na wieki wieków amant - podsumowuje przyjaciela Andrzej Grabowski. I dodaje: - Jest niezwykle charakterystyczny, inteligentny, dowcipny, co nie zawsze się amantom zdarza.
Serialowy Kiepski nie ukrywa, że zazdrości Janowi tej miłości w jesieni życia. - Pytam się jego: "Jak ci tam, z tą Anią? A on mówi coś fenomenalnego: "Ona jest dla mnie dobra i ja jestem dla niej dobry". Pomyślałem: to tylko tyle potrzeba, piękne! - podsumował Grabowski.
Sam niedawno udzielił niepokojącego wywiadu, z którego można wywnioskować, że nie jest w najlepszej kondycji psychicznej.
- Człowiek budzi się i myśli: A po co mi to wszystko? Kiedyś byłem młody, życie miałem przed sobą. A teraz? - pytał ze smutkiem.
Aktor, który ma za sobą dwa zakończone rozwodem małżeństwa, stracił radość życia. Doskwiera mu samotność. - Kiedy nikogo naokoło nie ma, wcale nie jest to takie miłe - mówi. Zapewnia, że trzyma kciuki za przyjaciela.