Jan Śpiewak w potrzasku. Walka z Palikotem okazała się mieczem obosiecznym
Jan Śpiewak (36 l.) od wielu miesięcy toczy batalie o respektowanie prawa dotyczącego zakazu reklamy napojów wysokoprocentowych. Działacz społeczny w szczególności walczy o wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do Kuby Wojewódzkiego, Janusza Palikota i Tomasza Czechowskiego. Teraz jego działania odbiły się rykoszetem. Sąd okręgowy nakazał Śpiewakowi ukrycie jego postów na Twitterze, Facebooku i Instagramie. Chodzi o dobre imię Janusza Palikota.
Jan Śpiewak pod koniec maja dopiął swego. Aktywista społeczny doprowadził do wydania wyroku w sprawie Kuby Wojewódzkiego, Janusza Palikota i Tomasza Czechowskiego, którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych promowali alkohol w internecie. Zgodnie z decyzją sądu, cała trójka musi zapłacić wysokie kary finansowe. Wyrok nie jest jednak prawomocny i wspólnicy zamierzają złożyć apelację. Okazuje się, że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. 23 maja Sąd Okręgowy w Warszawie (IV Wydział Cywilny) z powództwa Janusza Palikota zażądał, aby Jan Śpiewak zaniechał naruszania jego dóbr osobistych.
Jak dowiadujemy się z komunikatu Browaru Tenczynek, pozostającego w rękach Palikota, sąd nakazał Śpiewakowi zablokowanie dostępu do, w opinii Palikota, obraźliwych wpisów na Twitterze, Facebooku i Instagramie do momentu prawomocnego zakończenia postępowania. Na wykonanie tego działania aktywista ma 24 godziny. Oprócz tego, działaczowi zasądzono koszty postępowania oraz konieczność zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Były polityk nie omieszkał skomentować sytuacji, w której znalazł się Jan Śpiewak.
"Zapewne, jak zwykle w zwyczaju ma Jan Śpiewak w takich przypadkach, zarządzi zbiórkę na stronie Patronite i poprosi o pieniądze innych. Może lepiej przestać obrażać ludzi? Krytyka i obelgi to nie to samo, o czym donosiciel Śpiewak zbyt często zapomina. Czekam na ostateczny wyrok w sprawie. Liczę, że Prezydent Andrzej Duda tym razem nie ułaskawi donosiciela Jana Śpiewaka i oszczerca poniesie konsekwencje swoich haniebnych słów" - stwierdził Janusz Palikot.
Janusz Palikot żąda od Jana Śpiewaka 100 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz organizacji pożytku publicznego za rzekome zniesławienie.
"Zabezpieczenie zostało udzielone na skutek zażalenia pełnomocnika Janusza Palikota i sąd tej samej instancji, okręgowy w jednoosobowym składzie, uwzględnił je częściowo. Nakazał Janowi Śpiewakowi poukrywanie części jego wpisów na Twitterze, Facebooku, Instagramie z sierpnia 2022 roku" - wyjaśnił szczegóły sprawy pełnomocnik Śpiewaka, mec. Krzysztof Nowiński w wywiadzie dla Wirtualnemedia.pl.
Adwokat reprezentujący działacza podkreśla, że funkcjonalność mediów społecznościowych nie daje możliwości na ukrycie postów. Można je jedynie skasować, a to wiązałoby się z brakiem możliwości ich przywrócenia w późniejszym czasie.
"To nie zostanie wykonane o tyle, że nie jest możliwe do wykonania w większości przypadków. Na Twitterze i Facebooku nie ma technicznie możliwości ukrycia tych postów, jest możliwość ich usunięcia. W tym zakresie złożymy wniosek do sądu, żeby to postanowienie uległo zmianie. Niestety, z uwagi na to, że to postanowienie drugoinstancyjne, nie przysługuje Janowi Śpiewakowi zażalenie" - stwierdził mec. Nowiński.
Pod koniec ubiegłego miesiąca Prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła Januszowi Palikotowi, Kubie Wojewódzkiemu i Tomaszowi Czechowskiemu poważne zarzuty. Chodzi o złamanie przepisów prawa poprzez reklamowanie napojów alkoholowych w sieci.
"Oskarżonego Janusza Palikota uznaje się za winnego i wymierza karę 80 tys. zł grzywny. Jakuba Wojewódzkiego uznaje się za winnego i wymierza mu karę 70 tys. zł grzywny. Tomasza Czechowskiego uznaje się za winnego i wymierza mu karę 70 tys. zł grzywny" - brzmiał nieprawomocny wyrok sądu.
Wszystko wskazuje na to, że Jan Śpiewak nie wycofa się z walki o usunięcie reklam alkoholu z przestrzeni internetowej. Wczoraj w swoich mediach społecznościowych gościł Roberta Rutowskiego, psychoterapeutę, pedagoga i trenera umiejętności psychologicznych, z którym rozmawiał o nieustannie rosnącym spożyciu alkoholu w Polsce.
Zobacz też:
Kuba Wojewódzki straci pracę w TVN i "Polityce"? Przykre konsekwencje afery alkoholowej
Kuba Wojewódzki i Palikot z zarzutami prokuratury! Grozi im olbrzymia grzywna za alkohol