Jan Wieczorkowski przeprasza
39-letni aktor niedawno bardzo niepochlebnie wyraził się o m.in. byłych kolegach z "Klanu". Teraz próbuje odkręcić swoje słowa...
W wywiadzie dla "Twojego Stylu" Jan Wieczorkowski przyznał, że odejście z serialu "Klan", na planie którego spędził siedem lat, było jedną z jego najlepszych życiowych decyzji. Wspomina, że podjął ją, gdy "rozejrzał się i zapytał sam siebie: gdzie ci najlepsi, z którymi miał pracować?".
Byli koledzy Janka z tasiemca byli oburzeni. Wojciech Niżyński, producent i scenarzysta, uznał, że Wieczorkowski zaprezentował zupełny brak kultury. Laura Łącz z kolei określiła słowa kolegi jako "brednie, chamstwo i nietakt".
Wieczorkowskiemu musiało zrobić się bardzo głupio. 5 kwietnia skruszony aktor wysłał oświadczenie do "Super Expressu":
"Bardzo przepraszam za moją wypowiedź zamieszczoną w 'Twoim Stylu' i cytowaną przez 'Super Express'. Głupio to powiedziałem, nie chciałem nikogo urazić, tym bardziej że grałem i gram w serialach. Użyłem niefortunnego skrótu. Chciałem być ironiczny, a zostało to odczytane wprost. Chodziło mi raczej o powszechny pogląd, również dziennikarzy, a zwłaszcza internautów, deprecjonujący aktorów grających w serialach. Wynagrodzenia ekip serialowych, nie tylko aktorów, są niższe niż w fabule. Dlaczego? Przecież nie są mniej zdolni. Jeszcze raz przepraszam Koleżanki i Kolegów za niezręczność" - napisał.
Wieczorkowskiemu na łamach "Super Expressu" zdążył już "wybaczyć" Tomasz Stockinger:
"Bardzo dobrze, że Janek odnalazł się w całej sytuacji i przeprosił. Nie ma co się nad tą sprawą dalej rozwodzić" - podsumował.