Janda o swojej chorobie
Krystyna Janda (59 l.) odniosła się do informacji, jakoby cierpiała na dyskopatię szyjną - przepuklinę, która może uciskać rdzeń kręgowy i prowadzić do niedowładu kończyn.
Jeden z tabloidów doniósł, że gwiazda ma poważne problemy z kręgosłupem i zmuszona jest od dwóch miesięcy poddawać się rehabilitacji. Niestety, nie zgadza się na operację.
Aktorka przebywa obecnie w Portofino (Włochy) "sparaliżowana z zachwytu nad życiem". Wszystkich swoim fanów pozdrawia, a chorobę bagatelizuje:
"Dostaję wciąż wiadomości o tym co tam piszą za bzdury, o mnie, o moim zdrowiu, w Polsce, na szczęście ukradli mi tu telefon i już się nie denerwuję" - pisze na swoim blogu.
"Nie muszę odpierać ani rad dotyczących mojego zdrowia i tego co powinnam w tej sytuacji robić, ani pocieszeń. Czuję się świetnie, choć mam rzeczywiście chory kręgosłup, jak wielu zresztą, odpoczywam, mam dobry nastój, jasno patrzę w przyszłość. Czytam sztukę za sztuką, robię korektę planów repertuarowych na najbliższy sezon, będą niespodzianki".