Jane Fonda przekazała fanom przykre wieści. Aktorka właśnie rozpoczęła chemioterapię
Jane Fonda (84 l.) poinformowała fanów, że choruje na nowotwór. Jest to na szczęście uleczalny chłoniak nieziarniczny, ale niezbędna była chemioterapia. W przeszłości aktorka leczyła się na raka skóry i miała usuwanego guza z piersi. "Jestem szczęściarą" - przyznaje.
Jane Fonda to słynna amerykańska aktorka, znana z takich produkcji, jak "Powrót do domu", "Czyż nie dobija się koni?" czy "Młodość". Pochodzi z legendarnej hollywoodzkiej rodziny i ma na swoim koncie dwa Oscary.
W latach 80. Fonda z impetem wkroczyła do branży fitness, dorabiając się fortuny, a dzisiaj jest uważana za guru feministek. W 2020 roku wydała książkę o ochronie środowiska.
To jedna z najbardziej zaangażowanych społecznie aktywistek. Na Instagramie obserwują ją prawie dwa miliony osób!
Przed rozdaniem Złotych Globów w 2016 roku aktorka przeszła operację piersi. Wydawało się, że usunięcie guza rozwiązało problemy zdrowotne gwiazdy, ale nic bardziej mylnego.
Jane Fonda podzieliła się z fanami smutną wiadomością o tym, że zmaga się z nowotworem i od sześciu miesięcy poddaje się chemioterapii.
Aktywistka doprecyzowała w poście, że jest to uleczalny chłoniak nieziarniczny, który powstaje w białych krwinkach i atakuje części układu odpornościowego organizmu.
84-latka przyznała, że dobrze znosi leczenie i nie pozwoli, aby choroba przeszkodziła jej w działalności dotyczącej zapobiegania zmianom klimatycznym.
Jane leczyła się w przeszłości również na raka skóry. Twierdzi, że nowotwór jest dla niej niczym nauczyciel, który uczy, jak ważne są społeczności oraz umiejętność odnajdywania się w nowej rzeczywistości.
Zobacz też:
Jane Fonda o kobietach: "Na starość jesteśmy mniej warte"
Jane Fonda żałuje liftingu twarzy. "Dobre geny i kasa to podstawa"
Od nich nauczycie się, jak uprawiać warzywa. Te gwiazdy mają piękne ogródki
