Janiak kupuje buty za granicą!
Jedni kolekcjonują unikatowe buty, na które wydają fortunę, drudzy biżuterię. Zobaczcie, na punkcie czego polscy celebryci mają bzika...
Olivier Janiak: Mam bzika na punkcie butów. Niestety, pociąga to za sobą mnóstwo wydatków, bo zawsze szukam takich, które są unikatami na rynku. Zdarza mi się nawet, że po jedną parę wyjeżdżam za granicę, na przykład do Włoch albo Francji.
Doda: Uwielbiam nosić dużo biżuterii. Jeśli mi coś nie brzęczy, czuję się nieswojo. Dlatego zawsze, gdy wychodzę z domu, mam na sobie wisiorki, bransoletki, kolczyki, a na wszystkich palcach u rąk pierścionki. Nie jestem w stanie zliczyć, ile tego zgromadziłam, ale na pewno sporo.
Joanna Liszowska: Nie jestem potwierdzeniem tezy, że kobiety lubią zakupy, bo już po trzydziestu minutach w sklepie dostaję szału. Ale często kupuję sobie kolczyki na poprawienie humoru. Mam ich w domu dużo. Nie liczyłam wprawdzie, ale na pewno jest ich ponad trzydzieści par. Lubię duże, długie i wiszące - w takich czuję się najlepiej.
Aldona Orman: Uwielbiam piękne suknie wieczorowe. Gdy widzę ładną kreację i stać mnie, to ją kupuję. Przez pewien czas reklamowałam suknie znanych projektantów. Dzięki temu nie musiałam wydawać horrendalnych pieniędzy na zakupy. Wypożyczałam je na bankiety, a często bywało i tak, że potem mogłam je zatrzymać. Ale jako, że lubię dzielić się z innymi, nie zgromadziłam w swojej garderobie imponującej kolekcji.
(nr 32)