Janusz Rewiński w ostatnich latach usunął się w cień. Oto co robił słynny "Siara"
Media obiegła dziś informacja o śmierci Janusza Rewińskiego. Aktor na stałe zapisał się w polskiej komedii rolą Siary w filmach z Cezarym Pazurą w roli głównej. Od lat trzymał się jednak z dala od show-biznesu. Oto co robił.
Informacja o śmierci Janusza Rewińskiego przyszła nagle i niespodziewanie. Kultowy aktor lata temu usunął się w cień. Niewiele było o nim wiadomo. O jego odejściu poinformował syn.
"Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady" - napisał Jonasz Rewiński.
Żegnając ojca, Jonasz Rewiński zauważył, że aktor szukał pozytywnych aspektów nawet w najtrudniejszych chwilach. Kiedy więc teraz odszedł, razem z nim uciekł uśmiech.
"Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło [...] W trudnych momentach pocieszał nas, mówiąc "fokus na pozytyw!"... Ale czy dzisiaj to jeszcze możliwe? Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję, że "mają rozmach". Buenas noches, Senior Siarra!" - napisał Jonasz.
Janusz Rewiński zapisał się w świadomości Polaków jako Siara z kultowej komedii Juliusza Machulskiego. Rewiński to jednak ktoś więcej niż Siara. To też oczywiście poseł na Sejm I kadencji, ale skupimy się na aktorstwie i kabarecie.
Rewiński to Misiek z Kabaretu Olgi Lipińskiej. To Zdzisław Mroczkowski z serialu "Zmiennicy". To też Edward Nowak z "Tygrysów Europy". Co więcej, niewielu pewnie pamięta, że zanim do kabaretu Tey na dobre dołączył Bohdan Smoleń, to właśnie Rewiński występował u boku Zenona Laskowika. Jeszcze mniej fanów może wiedzieć, że to Janusz miał zagrać rolę Ferdka Kiepskiego w produkcji "Świat według Kiepskich", ale odrzucił propozycję. Ostatni raz zagrał w filmie w 2007 roku. Była to komedia "Ryś", czyli 3. część trylogii, na którą składały się jeszcze słynne"Miś" i "Rozmowy kontrolowane". Później współpracował przez kilka lat z TVP w roli prowadzącego, ale i z tego zrezygnował. Sprawdziliśmy, co robił w ostatnich latach życia po tym, jak odsunął się od show-biznesu.
CZYTAJ TEŻ: Niespodziewane wieści od Viki Gabor. Nie mogła dłużej tego ukrywać
Swego czasu Janusz Rewiński udzielił wywiadu serwisowi ShowNews.pl, w którym wyznał, że zawsze uważał, iż jego kariera była przypadkiem. Wolał wolność od popularności. To dlatego w ostatnich latach usunął się w cień. Ucieczka od świata show-biznesu była przemyślaną i świadomą decyzją. Po porzuceniu aktorstwa oddał się pasji. Nabył gospodarstwo rolne we wsi Nowodwór.
"Na 12 hektarach ziemi mam las, stawy rybne, łąki i pastwiska. Hoduję cztery konie, dziesięć owiec, cztery kozy, kury i kaczki. Koszę łąki, suszę siano, wycinam gałęzie, zabezpieczam sobie opał — drewno na zimę. Gdybym od rana do nocy nie zajmował się rolnictwem, na które sam siebie skazałem, to chyba bym zwariował albo coś złego by się ze mną stało." - mówił w 2023 roku w rozmowie z Wirtualną Polską.
Na wsi odizolował się od ludzi, ponieważ, jak sam przyznawał, był typem samotnika. W rozmowie z GadowskiTV przyznał nawet, że potrafi miesiącami nie widzieć się z synami.
"W tym wieku na szczęście nie potrzebuję kontaktu z rodziną. Moi synowie mnie nie widzą miesiącami. Im to nie jest potrzebne i ja im nie jestem potrzebny".
Janusz Rewiński zmarł w wieku 74 lat, pozostawiając po sobie na zawsze ślad w historii polskiej komedii.
ZOBACZ TEŻ:
Nie żyje popularny "Siara". Janusz Rewiński miał 74 lata
Rewiński całkowicie usunął się z życia publicznego. Gorzkie wyznanie aktora