Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa nie chcieli ślubu, a tu gruchnęła taka sensacja
Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa decydują się na wspólny biznes. Parą są już od trzech lat. Teraz połączy ich dodatkowo "węzeł biznesowy".
Jarosław Bieniuk, który związał się z Pactwą po kilku latach od śmierci niezapomnianej i kochanej przez wszystkich Polaków Anny Przybylskiej, zdaje się rozpoczynać życie na nowo. Zuzanna Pactwa, modelka i właścicielka firmy odzieżowej, również otwiera nowy rozdział w swoim życiu. Zbudowali już trwały związek, a teraz widać czas na rozkręcenie wspólnego interesu.
Niedawno ujawnili swoje plany na Instagramie, gdzie opublikowali filmik prezentujący willę w Esteponie, w Hiszpanii, którą zamierzają wynajmować. Opisana willa to kwintesencja luksusu: cztery sypialnie, prywatny basen, leżaki i widok na góry. W dodatku, willa jest usytuowana kilka minut spacerem od morza.
Choć Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa nie są małżeństwem, wspólny biznes często uznawany jest za równie silne, jeśli nie silniejsze niż ślubne, zobowiązanie. Oby ta wspólna inwestycja nie stała się przyczynkiem nieporozumień.
Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa poznali się ponad 20 lat temu przez wspólnych znajomych. Następnie przez długie lata nie mieli ze sobą kontaktu. Pactwa mieszkała w USA. Z kolei Jarosław spełniał się w roli ojca. Pactwa i Bieniuk kontakt odnowili, kiedy kobieta wróciła do Polski. Piłkarz zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia.
"Moja miłość jest dojrzała. Wcześniej już kochałem, ale nie jest prawdą, że wielka miłość zdarza się raz w życiu. Mogę jednak powiedzieć, że 'miłość po miłości' jest inna, bo i ja jestem inny"- powiedział w rozmowie z dziennikarzami "Vivy" Bieniuk.
"Był moment, w którym prawie pogodziłem się z tym, że dopóki dzieci nie podrosną, nie będę budować kolejnego związku. Ale gdy poznałem Zuzę, ta sytuacja mnie zaskoczyła. Zakochałem się" - przyznał również.
Zobacz też:
Przejmujące wyznanie córki Przybylskiej. Widok grobu Ani łapie za serce
Mama Anny Przybylskiej nie chce jej pomnika. "Pamięć o niej trwa w inny sposób"