Jarosław Jakimowicz: My, celebryci, jesteśmy lepiej traktowani w szpitalach!
Jarek Jakimowicz (45 l.) i Michał Wiśniewski (42 l.) zaproszeni zostali do programu Polsatu "Tak czy nie" w związku z kryzysem w służbie zdrowia. Podczas dyskusji z wokalistą aktor podkreślił, że w Polsce "celebryci są lepiej traktowani", czy tego chcą, czy nie.
W trakcie programu Wiśniewski żalił się, że w polskich szpitalach i przychodniach, gdzie walczy z łuszczycą, "traktowany jest jak każdy szeregowy Kowalski" i musi czekać w długich kolejkach.
Jego zdaniem winę za to ponosi przede wszystkim "nieudolne państwo". "Ja w tym całym sporze stoję za lekarzami, bo każdy powinien godnie zarabiać, tym bardziej że w tym zawodzie trzeba całe życie się uczyć" - mówił.
Innego zdania był znany z "Młodych Wilków" Jarek Jakimowicz, który stoi za biednymi pacjentami bez wykupionych usług w prywatnych placówkach zdrowia.
"Ja się z tobą, Michał, nie zgodzę. My jesteśmy w specjalny sposób traktowani, czy nam się to podoba, czy nie. Czy z tego korzystamy bardziej, czy mniej. Ale jest coś takiego, że chce się nas specjalnie traktować i dołożyć ten drugi kawałek kotlecika do obiadu. Jesteśmy uprzywilejowani" - zaznaczył, dodając, że mimo "specjalnego traktowania", w całym sporze jest przeciwko lekarzom!
"Nie interesują mnie ci lekarze, nie interesuje mnie ten cały minister z jego pomysłami. Interesują mnie biedni ludzie, którzy potrzebują się leczyć, a odbijają się od zamkniętych drzwi" - mówił aktor.
Jego zdaniem kwestie finansowe nie tłumaczą ostatniego braku porozumienia z ministrem.
Z Jakimowiczem nie zgodził się jednak Michał Wiśniewski, tłumacząc, że lekarze i pracownicy służby zdrowia mają prawo godnie zarabiać.
"To minister jest dla mnie wyjątkowo nieudolny. Jest arogancki, wmawia ludziom różne rzeczy. To jest chamstwo, które powinno być tępione" - zżymał się lider Ich Troje.