Jarosław Jakimowicz nie daje za wygraną i znów prowokuje. Może spodziewać się ostrej odpowiedzi

Choć Jarosław Jakimowicz rozpoczynał swoją przygodę z show-biznesem jako aktor, szybko porzucił karierę filmową i został dziennikarzem. Przez wiele lat był ekspertem w TVP i TVP Info. Pojawiał się w porannym paśmie "Pytanie na śniadanie", a także prowadził programy publicystyczne, takie jak "W kontrze" i "Jedziemy".

W międzyczasie dziennikarz rozpętał niezliczoną ilość afer, a jego ksenofobiczne komentarze budziły w mediach ogromne emocje. Z czasem charakter byłego gwiazdora "Młodych wilków" zaczął przeszkadzać jego współpracownikom z Woronicza. Pojawiły się plotki, że Jakimowicz jest niekulturalny i opryskliwy przede wszystkim dla żeńskiej części redakcji.

Potem nieoczekiwanie przestał pojawiać się w popularnej śniadaniówce, aż wreszcie okazało się, że zniknie również z TVP Info. Skończyło się na tym, że 54-latek pożegnał się z posadą w Telewizji Polskiej i odszedł z zespołu w atmosferze wielkiego skandalu.

Choć wydawało się, że kariera Jakimowicz w mediach dobiegnie końca, pod koniec sierpnia pochwalił się, że wraca na antenę. Jarosław Jakimowicz dołączył do redakcji telewizji konserwatywnego portalu Prawy.pl.

Prowadzi tam autorski talk-show "Tu jest Polska", który emitowany jest aż trzy razy w tygodniu. Już po pierwszych odcinkach fani nie kryli rozczarowania i zarzucali prowadzącemu zbytnie skupienie na własnej osobie.

Po krótkim czasie okazało się, że Jakimowicz wrócił nie tylko do pracy w telewizji, ale także do atakowania innych i pisania obraźliwych komentarzy w sieci. Niedawno udostępnił fragment nagrania z Maciejem Stuhrem, nie szczędząc mu przy tym obelg, a teraz uderzył w byłego oponenta, czyli Macieja Dowbora, z którym już raz wszedł w ostry konflikt.

Teraz Jakimowicz poczuł się wywołany do odpowiedzi zaraz po tym, jak małżonek Joanny Koroniewskiej poinformował w mediach społecznościowych, że wziął udział Marszu Miliona Serc, który przeszedł ulicami Warszawy w minioną niedzielę

"Co za bzdura?! Jaki milion?! 500 osób maks. No, może w porywach 750" - ironizował Dowbor, nawiązując do nierzetelnych informacji na temat marszu, udostępnianych przez telewizję publiczną.

Jarosław Jakimowicz nie potrafił pozostawić tego bez komentarza. Chwilę później na Instagramie pojawiła się wypowiedź, która bezpośrednio uderzyła w Macieja Dowbora.

"Drogi Maćku. Uporządkuj swoje życie, głowę, a o nas lepiej ty się nie troszcz. Nie w tym stanie. Kiedyś przypadkowo stałem się posiadaczem wiedzy, która jest mi zbędna, ale..." - można przeczytać na profilu gwiazdora "Młodych wilków".

Czy dziennikarz i prezenter znów da się sprowokować i zareaguje na zaczepkę skompromitowanego eksperta TVP? Jak już nieraz to udowadniał, także potrafi dosadnie odpowiedzieć na obraźliwe komentarze.

Zobacz też:

Jarosław Jakimowicz znowu uderza w Macieja Stuhra. Internauci są w szoku 

Anna Popek traci angaż w TVP. Telewizja Polska kasuje "Polskie Biesiady"

Jarosław Jakimowicz ruszył z programem "Tu jest Polska" na portalu Prawy.pl. Widzowie są zaskoczeni