Jarosław Kaczyński przerwał milczenie ws. pracowników TVP. Mówi, co się z nimi stanie
Nietrudno się domyślić, że tuż po ogłoszeniu wyników wyborów w TVP zapanowała dość nerwowa atmosfera. Pracujący tam dziennikarze martwią się o swoją przyszłość, która w jednej chwili stała się dość niepewna. Niespodziewanie głos w ich sprawie postanowił zabrać Jarosław Kaczyński. Oto co przekazał...
Od kilku dni media rozpalają kolejne doniesienia o bardzo nerwowej atmosferze w TVP. Po wyborach na pracowników padł bowiem blady strach.
Ostatnio donosiliśmy, że niektórzy dziennikarze nawet nie zamierzają czekać na nowe kierownictwo, tylko chcą odejść z TVP już teraz. Ich zdaniem ewakuacja jest lepsza niż zwolnienia. Na korytarzach siedziby TVP zapanowało więc wielkie poruszenie.
Niespodziewanie głos w tej sprawie postanowił zabrać sam Jarosław Kaczyński. Podczas piątkowego IX Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" w Spale, prezes wygłosił przemówienie.
Na początku przyznał, że popełnili kilka błędów, które zaważyły na wynikach wyborów.
"Ogólne wymiary sytuacji są znane. Po pierwsze musimy przeprowadzić analizę tego, co się stało i mieć plan na dalsze działania: te ofensywne i defensywne. Jeśli chodzi o pierwszą sprawę, mieliśmy do czynienia z szeregiem błędów z naszej strony" - wyznał ze sceny.
Potem skupił się na przyszłości pracowników TVP, "którzy podjęli trud, ale jednocześnie i ryzyko funkcjonowania w polskich mediach".
Postanowił ich nieco uspokoić i zapewnił, że "znajdą zatrudnienie" w nowych prawicowych mediach, które mają powstać. Dzięki temu mają mieć możliwość "dalszego głoszenia prawdy".
"Stoi przed nami ogromne wyzwanie, żeby stworzyć jednak media dużo większe niż obecna Strefa Wolnego Słowa. I doprowadzić do tego, że jednak ten nasz przekaz medialny będzie funkcjonować. Ludzie, którzy podjęli trud, ale jednocześnie i ryzyko funkcjonowania w polskich mediach, będą mieli i zatrudnienie i możliwość przekazywania prawdy o tym, co dzieje się w Polsce" - ogłosił podczas przemówienia w Spale.
Zobacz też:
Kurzajewski WYRZUCONY z TVP. Leci jako pierwszy. Za romans z Cichopek
Program Michała Rachonia znika z TVP. Stacja podjęła decyzję co do "Resetu"
Dopiero mówiono o zwolnieniach w TVP, a teraz padły konkretne nazwiska
Hanna Lis i Joanna Racewicz planują wielki powrót do TVP? Prezenterki nie mają żadnych wątpliwości