Jarosław Kulczycki pokazał maleńkiego syna! Do kogo podobny?
Jarosław Kulczycki (47 l.) 16 stycznia po raz drugi został ojcem - na świat przyszedł syn Sambor. Dziennikarz właśnie pokazał go na łamach jednego magazynów.
Matką chłopca jest obecna narzeczona Kulczyckiego, fizjoterapeutka Dorota, którą poznał trzy lata temu, i z którą planuje ślub jeszcze w tym roku.
"Pierwszy raz zobaczyłem Dorotę w jednym z warszawskich klubów. Byłem wtedy po dyżurze w telewizji, bardzo zmęczony, chciałem wracać do domu. Znajomi namówili mnie, bym jednak z nimi poszedł. Na szczęście" - wspomina.
"Dorota jest prezentem od losu. Dorothea znaczy przecież po grecku dar Boga".
Synek Sambor stał się numerem jeden w domu Kulczyckich. Para do rozwiązania przygotowywała się w szkole rodzenia.
"Byłem obecny przy porodzie, podobnie zresztą jak 18 lat temu" - mówi dziennikarz tygodnikowi "Życie na Gorąco".
"Imię wybraliśmy jeszcze przed poczęciem Sambora. Bardzo nam się podobało jego brzmienie, jest krótkie i wyraziste. Pamiętam, że kiedyś mijaliśmy miejscowość Samborowice. Skojarzyłem to z Samborem na Ukrainie, miastem niegdyś należącym do Polski, 5 kilometrów dalej są Kulczyce. Podobno wszyscy Kulczyccy stamtąd pochodzą. Potem poznaliśmy Sambora Czarnotę i on stwierdził, że fajnie nosi się to imię".
Partnerka Kulczyckiego podkreśla, że Jarek bardzo jej pomaga - kąpie synka, chodzi na spacery, wstaje w nocy, by go przewinąć.
To drugi syn dziennikarza. Po raz pierwszy ojcem został on 18 lat temu. Związany był wtedy z projektantką wnętrz Mileną Ballue.
"Gdy rodził się Filip, miałem 28 lat. Wtedy nie wiedziałem, co mnie czeka, dziś czerpię z tamtych doświadczeń i już powoli planuję wycieczki z Samborem" - śmieje się.