Reklama
Reklama

Jasnowidz Krzysztof Jackowski znów szokuje! Tym razem zabrał głos w sprawie Rafała Trzaskowskiego!

Krzysztof Jackowski (58 l.) zaskoczył swoją przepowiednią. W sprawie Rafała Trzaskowskiego (48 l.) wszystko jest już jasne?

Rafał Trzaskowski będzie walczył o fotel prezydencki zamiast Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. 

Pierwsze sondaże wskazują, że to dobra decyzja PO, bowiem prezydent Warszawy ma wyższe notowania niż partyjna koleżanka. 

Nic dziwnego, że Rafał znów zaczął budzić ogromne emocje. Posłowie PiS już wyszukują na niego haki, a prawicowe media przypominają o wpadkach.

Nie trzeba było długo czekać, by o być może przyszłym prezydencie Polski wypowiedział się nasz ulubieniec, czyli jasnowidz z Człuchowa. 

Krzysztof Jackowski oczywiście znów wszystko przewidział. "Super Express" zapytał go bowiem o Trzaskowskiego jeszcze przed wybuchem epidemii koronawirusa.

Mężczyzna wyjawił, że kariera Rafała nabierze rozpędu dzięki kobiecie! 

Reklama

Czytaj dalej na następnej stronie...

"Zapytaliśmy Krzysztofa Jackowskiego, o przyszłość i karierę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Jego osoba od początku kadencji wzbudza przecież niezwykłe, bardzo skrajne emocje. Odpowiedź, jaką wtedy uzyskaliśmy, była wstrząsająca: - Dotychczas prezydentura Trzaskowskiego wydaje mi się dość bezbarwna, blada. Ale jego wizerunek, jego odbiór niespodziewanie się zmieni, ożywi. I sprawi to kobieta!" - przytacza jego słowa "Super Express".

Oczywiście nie określił, o którą kobietę może chodzić. Kilka dni później nową rzeczniczką ratusza została Karolina Gałecka. Uznano, że może chodzić właśnie o nią. 

W końcu kobieta robi wszystko, aby prezydent Warszawy cieszył się dobrym wizerunkiem w mediach. 

Jasnowidz postarał się jednak doprecyzować swoją wizję. Sensacji znów nie brakuje...

"Ta kobieta będzie bardzo sympatyczna i przystojna. Nie będzie stara, najwyżej ok. 60 lat. I właśnie ona stanie przy boku prezydenta Trzaskowskiego, ożywi jego wizerunek oraz jego kadencję" - stwierdził jasnowidz. 

Cóż, wygląda na to, że chodzi po prostu o żonę Trzaskowskiego. 

W końcu nie jest tajemnicą, że żony polityków wielokrotnie wpływały na wynik wyborów, ocieplając wizerunki swych mężów. 

Czekamy zatem na jakieś publiczne wystąpienie pani Małgorzaty Trzaskowskiej. 

Myślicie, że lepiej sprawdziłaby się w roli pierwszej damy niż Agata Kornhauser-Duda?

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Rafał Trzaskowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy