Jastrzębska znienacka odeszła z TVN-u i dorobiła się milionów. Tak dziś wygląda
Agnieszka Jastrzębska przez kilka lat była twarzą TVN-u. Na co dzień zajmowała się wywiadami z osobami znanymi, które były emitowane w "Dzień Dobry TVN". Ta przygoda dość nieoczekiwanie zakończyła się w 2020 roku, a Jastrzębska całkowicie usunęła się w cień. Właśnie pojawiła się pierwszy raz od kilku lat publicznie. Tak dziś wygląda.
Agnieszka Jastrzębska za czasów swojej pracy w TVN-ie brylowała na bankietach celebryckich dosłownie co kilka dni. W końcu gdzieś musiała przygotować materiały do porannego wydania "Dzień Dobry TVN". Niektórzy nazywali ją nawet lwem salonowym.
Nie wszyscy jednak byli jej fanami, a wśród internautów padały różne opinie na jej temat. Niektórym nie podobał się nie tyle sposób jej pracy, co... ton głosu.
Dziennikarka jednak zdawała się tym zupełnie nie przejmować i robiła swoje. Jednak do czasu. W 2020 roku głośno było o jej odejściu ze stacji, jednak do tej pory nie do końca wiadomo, jakie były kulisy tej decyzji. Tabloidy próbowały dociec, co stało za jej odejściem. Wówczas "Fakt" poinformował, że prawdopodobnie chodzi o to, iż Jastrzębska chce się skupić na zupełnie innych projektach.
Nie było tajemnicą, że poza pracą w TVN-ie dziennikarka była właścicielką serwisu plotkarskiego. Jednak i ta przygoda jakiś czas temu się skończyła. W tym przypadku jednak Agnieszka nieźle się na tym "rozstaniu" wzbogaciła...
Jeśli ktoś się obawiał, że Agnieszka Jastrzębska po odejściu z TVN-u zostanie całkowicie bez pracy, był w błędzie. Dziennikarka od kilku dobrych lat pisała bowiem teksty piosenek, a na dodatek założyła bloga o gwiazdach, który przekształciła w serwis internetowy.
Kilka lat temu zdecydowała się odsprzedać udziały w spółce, której była właścicielką i dzięki temu, jak informowały wówczas Wirtualne Media, wzbogaciła się aż o 28 milionów złotych!
Jastrzębska mogła więc pozwolić sobie na luksus robienia tego, co sprawia jej przyjemność. Wyraźnie też opadł jej entuzjazm jeśli chodzi o brylowanie na salonach. Całkowicie usunęła się w cień i próżno jej było szukać na imprezach medialnych. Dodatkowo, przestała także niemal całkowicie udzielać się w sieci.
Teraz jednak, ku zaskoczeniu wielu, pojawiła się publicznie. Jastrzębska wzięła udział w konferencji prasowej Komisji Oscarowej, gdzie ogłoszono polskiego kandydata do Oscara. To właśnie m.in. ona odpowiada za produkcję "Pod wulkanem" w reż. Damiana Kocura. Obraz powalczy o statuetkę w kategorii "najlepszy film międzynarodowy".
Na konferencji Agnieszka Jastrzębska starała się nie wyróżniać. Miała na sobie ciemne ubranie i typowy dla siebie makijaż.
Bardzo się zmieniła?
Zobacz też:
