Jeden z narzeczonych rzucił ją, choć wciąż był zakochany. Poszło o jej występ przed kamerą
Anna Powierza, która w mediach społecznościowych regularnie dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami na przeróżne tematy, nigdy nie kryła, że kilku mężczyzn miało szansę zostać jej mężem, ale żadnemu nie było dane dostąpić tego zaszczytu. Wiadomo, że aktorka układała sobie życie m.in. z reżyserem Marcinem Ziębińskim, któremu uciekła sprzed ołtarza, oraz z Łukaszem Dylińskim, z którym doczekała się córki. Niewiele osób wie, że jednym z kandydatów na małżonka gwiazdy „Klanu” był producent filmowy Kacper Sawicki. Dopiero po latach wyszło na jaw, że najprawdopodobniej rozstali się z powodu roli, którą Anna zagrała w pewnym filmie dozwolonym od lat 18.
O związku Anny Powierzy i Kacpra Sawickiego - znanego w filmowym światku producenta dokumentów "Lewandowski - Nieznany" i "Kuba" poświęconych dwóm polskim piłkarzom - pamiętają dziś tylko najwierniejsi fani Czesi z "Klanu". Para rozstała się tuż po tym, jak aktorka wystąpiła w "dziele", o którym pisano, że jest pierwszym polskim filmem "naprawdę dla dorosłych".
"Zagrałam w nim dziewczynę z tzw. branży, ale jeśli ktoś spodziewa się ostrych scen z moim udziałem, to bardzo się rozczaruje" - stwierdziła w rozmowie z "Echem dnia" tuż przed premierą "Polish Kiss".
Niewykluczone, że to właśnie z powodu roli Ewy narzeczony zostawił Annę na lodzie.
W 2004 roku, bo właśnie wtedy rozpoczęły się zdjęcia do "Polish Kiss", Anna Powierza spotykała się z Kacprem Sawickim. To on pomógł jej wyleczyć rany po rozstaniu z Marcinem Ziębińskim, z którym planowała ślub. O Kacprze opowiadała w wywiadach, że "uzdrowił jej duszę".
Niedługo po premierze filmu, którego dziś trudno szukać w zestawieniach obrazów z udziałem Powierzy (w sieci nie ani śladu po "Polish Kiss"), Ania i Kacper pojawili się razem w stołecznym Intercontinentalu na wyborach Miss Hawaiian Tropic Contest 2004. Pytani o aktualny status ich związku, stwierdzili nieoczekiwanie, że z całą pewnością nie są parą.
"Kiedyś byliśmy, ale to już historia. Rozstaliśmy się, ale wciąż jesteśmy dobrymi przyjaciółmi" - powiedziała aktorka w wywiadzie dla "Echa dnia", dodając, że dotarły do niej plotki, jakoby Kacper rzucił ją z powodu roli w filmie dla dorosłych.
"To bzdura. Jak grałam w »Polish Kiss«, trzymał za mnie kciuki i bardzo mnie wspierał" - oświadczyła.
Anna Powierza nigdy nie zdradziła, dlaczego ona i Kacper zdecydowali się zrezygnować z prób ułożenia sobie życia we dwoje. Komentując rozstanie z ukochanym na łamach "Echa dnia" stwierdziła tylko, że było przykrym doświadczeniem.
"Postanowiliśmy się rozstać w momencie, kiedy mogliśmy jeszcze zostać przyjaciółmi. Nie chcieliśmy doprowadzić do tego, żeby mieć do siebie jakieś pretensje i wyrzuty" - wyznała.
Niedługo potem gwiazda "Klanu" zasugerowała w rozmowie z "Twoim Imperium", że z byłym narzeczonym łączą ją "fajne relacje".
"Daliśmy sobie chwilę spokoju i oddechu od siebie nawzajem" - powiedziała, sugerując, że wciąż są w sobie zakochani i wcale nie skończyli ze sobą definitywnie.
Niestety, drogi Powierzy i Sawickiego - jak się okazało - rozeszły się bezpowrotnie. Każde z nich poszło w swoją stronę, a w końcu zapomnieli o sobie.
Anna wkrótce zakochała się - to jej słowa - do utraty tchu w Łukaszu Dylińskim, ale i to jej uczucie nie przetrwało próby czasu. Aktorce pozostała po Łukaszu cudowna pamiątka w postaci córki Helenki, która dziś jest całym jej światem. O mężczyznach już od dawna nie myśli w kontekście zamążpójścia, ale nie wyklucza, że jeśli jakiś warty grzechu pan pojawi się na jej drodze, być może da mu szansę.
Źródła:
1. Wywiad z A. Powierzą, "Echo dnia", listopad 2004
2. Wywiad z A. Powierzą, "Fakt", maj 2019
3. Wywiad z A. Powierzą, "Twoje Imperium", styczeń 2005
Zobacz też:
Kumulacja nieszczęść u Anny Powierzy. Ma już dość, a minął zaledwie tydzień
Anna Powierza nie rozumiała, czemu nie chudnie. Diagnoza odmieniła jej życie
Wszystkie plagi spadają na "Klan". Meteoryt, "gnilica", a teraz jeszcze to...