Jej pierwsza rola nie zapowiadała wielkiej kariery. Anita Sokołowska musiała zmierzyć się z falą krytyki
Chociaż Anita Sokołowska znana jest dziś przede wszystkim z ról w przebojach filmowych i słynnych telenowelach, a popularności dodała jej także sensacyjna wygrana w "Tańcu z gwiazdami", okazuje się, że początki kariery aktorki nie były usłane różami. Po swoim pierwszym występie przyszła gwiazda musiała zmierzyć się z falą krytyki.
Anita Sokołowska, o której wyjątkowo głośno zrobiło się ostatnio dzięki spektakularnej wygranej w "Tańcu z gwiazdami", niespodziewanie ogłosiła rozstanie z partnerem.
Jak ustalili dziennikarze serwisu "Party", para zdecydowała się zakończyć swoją relację już dwa lata temu, jednak dopiero teraz gwiazda polskich seriali opowiedziała o tym publicznie.
"To prawda, ponad dwa lata temu rozstałam się z moim partnerem. Pozostajemy w życzliwej relacji. Z uwagi na dobro naszego syna, proszę o uszanowanie prywatności" - przyznała aktorka.
Chociaż 48-latka największą popularność zdobyła dzięki roli doktor Leny Latoszek w "Na dobre i na złe", a potem Zuzy Markiewicz w serialu "Przyjaciółki", swój aktorski debiut zaliczyła dużo wcześniej.
Okazuje się bowiem, że Anita Sokołowska wystąpiła w pierwszej produkcji telewizyjnej jeszcze w czasach studenckich. Pojawiła się wtedy w spektaklu na motywach słynnej powieści Heleny Mniszkówny.
Chociaż w roli Stefci Rudeckiej początkująca gwiazda dała z siebie wszystko, ekranizacja spotkała się z bardzo chłodnym przyjęciem widzów i krytyków, co zdecydowanie nie pomogło absolwentce PWSFTviT w Łodzi w poszukiwaniu kolejnych propozycji.
Na szczęście wszystko zmieniło się, gdy przyszła triumfatorka "Tańca z gwiazdami" otrzymała angaż do popularnego serialu Telewizji Polskiej "Sfora", gdzie zagrały największe gwiazdy rodzimego kina, w tym Radosław Pazura, Olaf Lubaszenko, Karolina Gruszka czy Marcin Dorociński.
To właśnie dzięki sukcesowi tej produkcji kariera Anity Sokołowskiej weszła na wyższy poziom.
Szerokiemu gronu odbiorców aktorka dała się później poznać dzięki serialowi "Na dobre i na złe", na planie którego spędziła aż czternaście lat.
Potem można było oglądać ją między innymi w takich produkcjach jak "Bodo", "Testosteron" czy "Pensjonat pod Różą" i "Prawo Agaty".
Dla wielu fanów pozostaje jednak przede wszystkim Zuzą w niezwykle popularnych "Przyjaciółkach".
Zobacz też:
Anita Sokołowska rozstała się z partnerem Bartoszem Frąckowiakiem
Anita Sokołowska znów w "Przyjaciółkach"? Internauci nie mogą uwierzyć
"Taniec z Gwiazdami": Wielki powrót Anity Sokołowskiej. Tego nikt się nie spodziewał