Jennifer Aniston skomentowała rozwód Pitta i Jolie: "To karma"
Angelina Jolie (41 l.) i Brad Pitt (52 l.) byli jedną z najgorętszych par w Hollywood. Wydawali się zgodnym i szczęśliwym małżeństwem, ale to były tylko pozory. Małżonkowie rozwodzą się, a nieoficjalnie całą sytuację skomentowała podobno… była partnerka aktora, Jennifer Aniston (47 l.).
Od niedawna tematem numer jeden we wszystkich mediach jest niespodziewane rozstanie Angeliny Jolie i Brada Pitta. Aktorka złożyła wniosek o rozwód po przeszło dziesięciu latach związku i dwóch małżeństwa.
Podobno już od jakiegoś czasu oboje tylko sprawiali wrażenie zgodnej i zakochanej w sobie pary. Do tej pory nie wyjawili powodu rozstania, ale mówi się, że aktorka odkryła rzekome zdrady męża. Czarę goryczy miały przelać metody wychowawcze stosowane wobec ich dzieci przez Brada. Angie miały się one nie podobać.
Niektórzy komentują, że taki obrót spraw był do przewidzenia, bowiem Pitt i Jolie swoje szczęście zaczęli budować na cierpieniu innej kobiety, byłej żony aktora, Jennifer Aniston. Brad zostawił ją dla Angeliny, czym sprawił jej ogromny ból.
Teraz Jennifer jest już zdystansowana i szczęśliwie zakochana w kimś innym, ale podobno nie mogła sobie odmówić, by nie skomentować rozwodu swojego eks.
Według "US Weekly" aktorka miała powiedzieć: "To karma. Czuję lekką satysfakcję z powodu ich rozstania. Nigdy jednak nie życzyłam im źle".
Zgadzacie się? Brad i Angie to ofiary powracającej karmy?
***
Zobacz więcej materiałów