Jerzy Bończak ma sposób na galopującą inflację. Ironicznie zażartował z rządu
Jerzy Bończak (73 l.) w rozmowie z redakcją "Faktu" zdradził swój sposób na szalejącą inflację. W wolnych chwilach aktor lubi odpoczywać w niemal 100-letnim domku na Warmii. Czy przy tak wysokich cenach paliwa nadal będzie pokonywał tyle kilometrów? Odpowiedź legendy ekranu jest rozbrajająca.
Jerzy Bończak to aktor znany z legendarnych ról w takich polskich filmach, jak "Miś" czy "Alternatywy 4". Mimo że formalnie 73-latek jest już na emeryturze, to jego zawodowy kalendarz wciąż pęka w szwach.
Bończak został już dziadkiem czworga wnucząt, a niedawno powitał na świecie wnuka, Gustawa. Teraz czeka, aż dziecko podrośnie, aby mogli wspólnie podyskutować na rozmaite tematy, jak wyznał w rozmowie z Pomponikiem.
Gwiazdor ma za to doskonały kontakt z fanami w sieci, gdzie porusza ważne społecznie tematy. W wolnych chwilach lubi odpoczywać od miejskiego zgiełku na Ursynowie w swoim domu na Warmii. To prawie 100-letni budynek zbudowany z cegły.
Ostatnio aktor został zapytany przez redakcję "Faktu" o rosnące ceny paliwa i opału. Jaki ma sposób na galopującą inflację? I czy w takich okolicznościach nadal będzie pokonywał tyle kilometrów?
Jerzy Bończak w swoim stylu zdobył się na sarkazm wobec decyzji polityków...
Miejmy nadzieję, że pan Jerzy poradzi sobie z mrozem, podobnie jak grany przez niego bohater, inżynier Krzysztof Manc. Z okazji 73. urodzin reżyser życzy sobie zdrowia, formy oraz dalszej chęci do pracy.
Wszystkiego najlepszego!
Zobacz też:
Ola Domańska doprowadziła fanów do łez. "Tańczę na grobie"
Doda opowiada o ciężkich chwilach z byłym mężem. "Okłamał babcię na łożu śmierci"
Marcin Prokop odpowiada Michałowi Wiśniewskiemu. "Spróbuj się zachować przyzwoicie"