Reklama
Reklama

Jerzy Owsiak nie wytrzymał tuż przed finałem WOŚP. Ostro odpowiedział na falę krytyki

Kolejny finał WOŚP zbliża się wielkimi krokami. Choć akcja charytatywna ma wielu przeciwników, do wydarzenia dołączają kolejni przedstawiciele sztuki, mediów i show-biznesu. Niestety nie wszyscy cenią i wspierają akcję Jurka Owsiaka. Wiele słów krytyki dotyczących tegorocznej zbiórki padło na antenie kontrowersyjnej stacji Tomasza Sakiewicza. Organizator Orkiestry postanowił w końcu odnieść się do przytyków.

Finał Wielkiej Orkiersty Świątecznej Pomocy zbliża się wielkimi krokami

Jak co roku już od ponad trzech dekad ruszają przygotowania do kolejnej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem finał imprezy odbędzie się w ostatnią niedzielę stycznia. Do głośnej akcji Jerzego Owsiaka dołączyło wielu sportowców, celebrytów, artystów oraz osób związanych z mediami i światem show-biznesu.

Nie brakuje jednak zadeklarowanych przeciwników inicjatywy działacza charytatywnego i organizatora Pol'and'Rock Festiwalu.

Szczególnie krytyczne jest wobec niego środowisko skupione wokół dawnej "dobrej zmiany".

Reklama

Wiele negatywnych komentarzy pojawia się szczególnie na antenie programów emitowanych przez kontrowersyjną stację Tomasza Sakiewicza.

Sprawa stała się tak poważna, że całą sytuacją zdążyła zainteresować się już polska policja.

Jerzy Owsiak przerywa milczenie. Tak reaguje na krytykę

Jurek Owsiak, który zazwyczaj nie reaguje na zaczepki i stara się nie wdawać w medialne przepychanki, nieoczekiwanie postanowił przerwać milczenie i skonfrontować się ze swoimi oponentami.

W mocnym słowach ocenił ostatnie działania konserwatywnych stacji i dziennikarzy, którzy nie szczędzą mu gorzkich słów. Przy okazji podkreślił, że pomimo próby zdyskredytowania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, finał imprezy odbędzie się zgodnie z planem, a wysokość zebranych środków na pomoc potrzebującym już w tym momencie przyprawia o zawrót głowy.

"Wasza (...) kampania (...) przyniosła jeden, dla was bardzo zaskakujący, a dla nas do przewidzenia efekt. Jutro gramy finałowo, a na naszym koncie już 38 392 158 milionów złotych (ponad 5 milionów więcej niż rok temu o tej porze) deklarowanych i faktycznych wpłat" - przekazał Jerzy Owsiak w mediach społecznościowych.

"No i że wartość tej waszej kampanii to 3 850 000 zł! Takie dane podał Instytut Monitorowania Mediów w raporcie na zlecenie Fundacji Basta. Od 1 do 12 stycznia ogrom złych newsów i ani jednego pozytywnego. W tym samym czasie wy zbieracie pieniądze na nowe studio, a my na sprzęt (...)" - dodał.

Bardzo mocnymi słowami organizator WOŚP określił działania tych, którzy za cel postawili sobie zdeprecjonowanie charytatywnej akcji, łączącej od lat miliony Polaków.

"Chcecie uzbierać na to studio, to przypatrzcie się jak my, czyli Polacy, tu nad Wisłą i na całym świecie to robimy! Będzie trudno, ale spróbujcie ogarnąć te kolory, radość, zaangażowanie, wolontariat i empatię! I nie próbujcie przeszkadzać! Przepraszam wszystkich dobrych ludzi, którzy wystawili swoje granie, pomysły i licytacje, a do których brudny paluch (...) wrzucił tam swoje trzy grosze" - podsumował Jerzy Owsiak.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Ile zarabia Jerzy Owsiak? Kwota szefa WOŚP robi wrażenie

Urszula Dudziak skomentowała aktywność Owsiaka. "Nawet nie chcę mówić"

Katarzyna Dowbor o dochodach Jerzego Owsiaka. Nie ma żadnych wątpliwości

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jurek Owsiak | Tomasz Sakiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy