Jerzy Połomski ma żal do Maryli Rodowicz? "Takie jest życie"
Drogi muzyczne Jerzego Połomskiego (88 l.) i Maryli Rodowicz przecięły się nie raz. Jest jednak pewna sprawa związana z najpopularniejszym utworem piosenkarki, który został przeredagowany pod nieobecność Połomskiego! Potem nie było już odwrotu...
Jerzy Połomski (posłuchaj!), czyli Jerzy Pająk gdyby nadal występował na scenie, obchodziłby w tym roku 65-lecie pracy artystycznej. Debiutował w roku 1957. Z kolei, Maryla Rodowicz na profesjonalnej scenie muzycznej zaczęła pojawiać się niewiele później, bo w 1962 roku. Czy wspierali się jako artyści? Trudno powiedzieć, ponieważ każde z nich miało swój repertuar.
Największe piosenki powstały dzięki zaangażowaniu profesjonalistów - w tym Agnieszki Osieckiej, która była dobrą znajomą Maryli Rodowicz. Okazuje się, że najsłynniejszy utwór Maryli "Niech żyje bal" w pierwotnej wersji był napisany dla Jerzego Połomskiego!
Z piosenką "Niech żyje bal" Jerzy Połomski koncertował nawet w Stanach Zjednoczonych. Po trzech latach występów za oceanem Połomski nieźle się zdziwił, kiedy usłyszał swój przebój w radiu w wykonaniu Maryli Rodowicz.
Wkrótce dowiedział się, że autorka tekstu - Osiecka - dostosowała go do potrzeb wokalistki, aby był bardziej kobiecy. Jerzy Połomski stwierdził, że nie będzie więcej wykonywał tego utworu. Podsumował to krótko: "Takie jest życie".
Jerzy Połomski z Marylą Rodowicz miał jeszcze jeden wątek. Tym razem nieco bardziej prywatny. Chodziło o... motoryzację. Wokalista sprzedał Maryli samochód, ale gwiazda nie dopilnowała formalności związanych z przerejestrowaniem auta. Zatem wszystkie mandaty za przekraczanie prędkości zgarniał Połomski, co niezmiernie go irytowało.
Nie był to jednak koniec kłopotów na linii Połomski-Rodowicz. Kiedy do piosenkarza przyszedł Marek Grechuta okazało się, że Maryla sprzedała mu samochód i po raz kolejny nie dopilnowała spraw urzędowych.
Jerzy Połomski obecnie przebywa w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Taka była wola piosenkarza. Przed laty zdecydował, że gdy na starość jego zdrowie na tyle się pogorszy, że nie będzie mógł samodzielnie funkcjonować, pragnie, aby ktoś się nim zajął. Mieszkanie przepisał na swoją menedżerkę w zamian za dożywotnią opiekę. Ostatecznie i tak trafił do ośrodka opieki. Połomski wierzy, że jeszcze wróci do swojego 100-metrowego mieszkania. Na razie jednak nic na to nie wskazuje.
Zobacz też:
Maryla Rodowicz bez makijażu i zbędnych upiększeń. Tak wygląda naprawdę!
Andrzej Piaseczny przyłapany. I to z kim! Zdjęcia nie kłamią
Dauta Holecka przeszła metamorfozę
Niedzielski zapowiedział zniesienie restrykcji. Podał warunek