Jerzy Połomski ukrywał to przez lata. Wielka tajemnica ujrzała światło dzienne dopiero po jego śmierci

Po śmierci Jerzego Połomskiego (posłuchaj!), która miała miejsce 14 listopada 2022 roku, na jaw wyszły długo skrywane sekrety. W jednym z odcinków kanału "Historia z Koprem" w serwisie YouTube została pokazana prawdziwa historia polskiego artysty. Autor książki "PRL. Po godzinach" Sławomir Koper zaczął badać plotki na temat orientacji seksualnej Jerzego Połomskiego. Według niego oraz Katarzyny Łuczyńskiej sam muzyk miał rozpuszczać wiele nieprawdziwych informacji na swój temat.

Na jaw miało wyjść również to, że Połomski preferował mężczyzn. W programie "Historia z Koprem" został poruszony temat Połomskiego oraz kobiet, które pojawiały się w jego życiu. Okazuje się, że Jerzy wobec płci przeciwnej zachowywał się życzliwie oraz szarmancko. Żadna z nich nie zaprowadziła go przed ołtarz. Sławomir twierdzi więc, że Połomski był homoseksualistą.

"W czasach jego największej popularności Polska nie była specjalnie tolerancyjnym krajem dla mniejszości seksualnych. W to, że dwaj mężczyźni mogą ze sobą sypiać, nie wierzył również Władysław Gomułka" - powiedział na nagraniu prowadzący "Historia z Koprem".

Według informacji zebranych przez Katarzynę Łuczyńską Połomski był łamaczem niewieścich serc. Koper dodał od siebie, że Jerzy był prawdziwym dżentelmenem, który nie chciał rozprawiać o swoich miłosnych podbojach z mediami: "Jak przystało na dżentelmena, nie chciał wchodzić w szczegóły, ale podkreślał, że Polki to najpiękniejsze kobiety na świecie" - powiedział Koper w programie.

Zobacz też: Romans Połomskiego z gwiazdą TVP był sensacją. Ta więź była szczególna

Jerzy Połomski za życia wzbudzał ogromne emocje. Okazuje się, że plotkowano nie tylko o jego orientacji seksualnej, ale i o włosach. Fryzura artysty była nieraz głośno komentowana w mediach. Mało kto miał odwagę zapytać wokalistę, czy bujna czupryna jest naturalna. Fani nie raz plotkowali, że kruczoczarne włosy w rzeczywistości są peruką.

"Ma perukę na głowie - co to jest za artysta?. Ja musiałem się trochę ratować. Bez peruki nie wychodziło mi jako amantowi, a głos miałem, właśnie jak amant. Nie robiło mi to żadnej różnicy, nie robiłem z tego sprawy, nigdy w sumie o tym nie mówiłem, teraz robię to po raz pierwszy" - powiedział Połomski w rozmowie z dziennikarzami "Super Expressu".

Jerzy Połomski zmarł w wieku 89 lat. W ostatnich miesiącach swojego życia przebywał w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.

Miesiąc po śmierci muzyka w mediach pojawiły się informacje, że w sądzie odbędzie się sprawa spadkowa. Artysta nigdy się nie ożenił ani nie miał dzieci. Jego rodzeństwo, Jadwiga oraz Wojciech, zmarło przed nim. Jedyną rodziną Połomskiego są dzieci jego brata, które z niewiadomych powodów zostały odsunięte od organizacji pogrzebu stryja.

Z kolei menadżerka Połomskiego w rozmowie z dziennikarzami "Faktu" nie chciała powiedzieć zbyt wiele. Nie rozprawiała o testamencie ani o podziale majątku: "Mogę jedynie poinformować, że odbędzie się rozprawa spadkowa" - przyznała Lewandowska, która była wieloletnią menedżerką i przyjaciółką artysty.

Warto wspomnieć, że do masy spadkowej nie wejdzie mieszkanie Połomskiego na warszawskim Mokotowie. Artysta wielki apartament zapisał bowiem swojej menadżerce za tzw. dożywocie. Była to umowa zawarta w 2018 roku. Kobieta miała się nim opiekować do końca jego dni.

Zobacz też:

Jerzy Połomski padł ofiarą plotek. Wszystko za sprawą "serdecznej sąsiadki"

Tak wygląda grób Jerzego Połomskiego miesiąc po pogrzebie [ZDJĘCIA]

Jerzy Połomski zostawił po sobie spory majątek. Rodzina zdoła przechytrzyć menedżerkę?