Jerzy Stuhr przeszedł poważną operację. Walczy z rakiem krtani. To dlatego przebywa na OIOM-ie
Jerzy Stuhr to jeden z bardziej znanych aktorów w Polsce. Niedawno w mediach pojawiły się niepokojące wieści dotyczące jego pogarszającego się zdrowia. Wiemy, z jakiego powodu gwiazdor trafił na OIOM. U 76-latka zdiagnozowano raka krtani.
W poniedziałek późnym wieczorem Maciej Stuhr wywołał olbrzymie poruszenie, gdy wyjawił niepokojące informacje o stanie zdrowia swojego ojca. Okazało się, że Jerzy Stuhr trafił na Odział Intensywnej Opieki Medycznej. Syn aktora nie podał szczegółów, ale z tonu jego głosu dało się wyczytać, że sprawa jest poważna:
"Tata mój jest na OIOM-ie i niczym nie dojeżdża. Wózkiem inwalidzkim jedzie sobie czasem na spacer" - powiedział Maciej.
Dziś wiemy już, że Jerzy Stuhr trzy tygodnie temu zawitał do kliniki w Zakopanem, gdzie przeszedł drugą operację usunięcia raka krtani. Stuhr mierzył się z tą dolegliwością wcześniej, a teraz choroba powróciła. Po raz pierwszy nowotwór zaatakował aktora w 2011 roku.
Dziennikarze krakowskiej "Gazety Wyborczej" dotarli do informacji o szczegółach całego zajścia, które miało miejsce pod koniec kwietnia. Stuhr musiał przejść operację usunięcia raka krtani. Nie było innej możliwości:
"Nowotwór wrócił. Rak krtani pojawił się w prawie tym samym miejscu co poprzednim razem. Znów była konieczna operacja. Po raz drugi aktor wybrał klinikę w Zakopanem" - powiedziała osoba dziennikarzom "Gazety Wyborczej".
Operacja została przeprowadzona trzy tygodnie temu. Od tego czasu aktor przebywa na OIOM-ie.
Gwiazdor mierzył się w przeszłości z wieloma poważnymi dolegliwościami. Przeszedł aż dwa zawały oraz doznał udaru mózgu. Stuhr nigdy nie ukrywał swoich chorób, wiele razy mówił o nich publicznie. Wraz z żoną od lat wspiera krakowskie Centrum Psychoonkologii Unicorn, gdzie podczas warsztatów z pacjentami cierpiącymi na nowotwory, stara się wesprzeć na duchu najbardziej potrzebujących.
Zobacz też:
Jerzy S. usłyszał zarzuty prokuratorskie! Znamy decyzję
Jerzy Stuhr trafi do więzienia? Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności
Utwór innego autora w tomie wierszy Wisławy Szymborskiej. "Pewnie zaśmiewa się z pomyłki"