Jerzy Zelnik tłumaczy się ze współpracy z SB: Wtedy seks zaślepiał mi oczy!
Jerzy Zelnik (70 l.) w końcu odniósł się do informacji, iż w latach 1964-66 współpracował z SB. Aktor podkreśla, że był wtedy bardzo młodym człowiekiem, do tego zaślepionym przez seks!
Na początku marca w Instytucie Pamięci Narodowej odnaleziono teczkę pracy 70-letniego Zelnika. Początkowo aktor nie chciał komentować sprawy. Zrobił to dopiero teraz na antenie TVN 24.
- Przede wszystkim to nie ja, tylko on. To jest on. Inna osobowość, inny człowiek, z którym nie mam nic wspólnego światopoglądowo - mówił aktor w programie "Tak jest".
Jak przyznał, wychował się w rodzinie, która liczyła na to, że socjalizm może mieć ludzką twarz i stamtąd wyniósł swoje zaufanie do władz. Zaapelował także o "troszkę wyrozumiałości dla tamtego młodego człowieka".
- Ja traktuję tego Zelnika - bo to jest "ten Zelnik" dla mnie, nie "ja, Zelnik". "Ten Zelnik" to jest zupełnie inny człowiek, inna formacja duchowa, inne doświadczenie polityczne. No w ogóle, z czym tu porównywać? Wtedy seks zaślepiał mi oczy - dodał.
TVN24/x-news