Jest prawą ręką Dowbor w "Nasz nowy dom". Marzy o jednym
Wiesław Nowobilski od lat związany jest z programem "Nasz nowy dom", gdzie pod okiem Katarzyny Dowbor i architektów wykonuje prace remontowe. Poruszają go zawsze łzy szczęścia ludzi, którym pomagają. Zaskoczony jest jednak tym, że tak wielu tej pomocy potrzebuje.
Wiesław Nowobilski od lat współpracuje z Katarzyną Dowbor w programie "Nasz nowy dom". Sympatyczny kierownik budowy zyskał też ogromną sympatię widzów, kiedy wziął udział w "Tańcu z gwiazdami". Na początku nie dawano mu wielkich szans w programie. Zakładano, że będzie jednym z pierwszych uczestników, który odpadnie z show. Tymczasem dzięki zaangażowaniu widzów pan Wiesław doszedł do półfinału! Mimo że radził sobie świetnie na parkiecie, to jednak jego żywiołem jest budowa.
"Nasz nowy dom" od blisko dziesięciu lat pomaga Polakom poprawić ich warunki życia. W nakręconych dotychczas 19 sezonach programu wyremontowano już blisko 280 domów. Wiesław Nowobilski jako kierownik budowy w programie "Nasz nowy dom" odpowiedzialny jest za dokonywanie zakupów i wybór materiałów. Czy w jego prywatnym domu wykorzystuje patenty z programu?
Dla Wiesława Nowobilskiego dom to tak naprawdę rodzina, a nie budynek.
"Mój prywatny dom postrzegam przez pryzmat mojej rodziny. Kiedy do niego przyjeżdżam, przede wszystkim się relaksuję. Mamy duży ogródek, w którym lubimy pracować z żoną. Jeżeli chodzi o remontowane domy, to do każdego podchodzę indywidualnie i z energią. Każdy jest zupełnie inny" - mówi dla Polsatu kierownik budowy.
Pan Wiesław mieszka w Jurgowie, w powiecie tatrzańskim. Jest rodowitym góralem, który po godzinach tworzy piękne rzeczy z drewna i często wykorzystuje je w przeprowadzanych metamorfozach domów, obdarowując nimi mieszkańców. Jak sam żartobliwie zdradził w jednym z odcinków, dzięki programowi "Nasz nowy dom" jego góralskie dekoracje wnoszą cząstkę tej przepięknej kultury w design domów w całej Polsce.
Dlatego we własnym domu ma zagospodarowane pomieszczenie, w którym trzyma sprzęt do majsterkowania. Poza kuchnią to jego ulubione miejsce.
"Dobrze wyposażona kuchnia oraz pomieszczenie, w którym trzymam wszystkie moje sprzęty do majsterkowania. Bardzo lubię tam chodzić".
Praca w programie "Nasz nowy dom" jest dla Wiesława Nowobilskiego dużym wyzwaniem, ale uwielbią ją a szczególnie moment, kiedy widzi na ekranie łzy szczęścia ludzi, którzy dostają wyremontowany dom. Kierownik budowy doskonale wie, ile pracy ekipa włożyła w remont.
"My nie zawsze widzimy, gdy rodzina przyjeżdża zobaczyć nowy dom. Często dopiero oglądamy to w telewizji. Ale nieraz mnie ciarki przechodzą, kiedy widać ich radość, gdy płaczą ze szczęścia. Wzruszam się razem z bohaterami. Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tym remoncie. " - mówi Wiesław Nowobilski w rozmowie z Polsatem.
Jedno zawsze zaskakuje współpracownika Katarzyny Dowbor:
"Że w dwudziestym pierwszym wieku jest tak dużo biedy. Są ludzie, którzy żyją bez łazienki, bez toalety, bez ciepłej wody. Szczególnie na wschodzie kraju jest więcej osób, które funkcjonują w gorszych warunkach" - zdradza Nowobilski.
Nowobilski ma jedno marzenie: "Żeby pomóc jak największej liczbie osób. Żeby rodziny były zadowolone z remontów i mogły wyjść z kłopotów. Bo to bardzo cieszy".
Zobacz także:
"Nasz nowy dom". Internauci mają żal, że nie mogą dostać się do programu
Odszedł z programu "Nasz nowy dom". Teraz wyszło dlaczego
Katarzyna Dowbor cztery lata temu przeszła ryzykowną operację. Teraz ujawnia szczegóły