"Jest tu tylko po sławę". Pierwsze kontrowersje w "Moja mama i Twój tata"

"Moja mama i Twój tata" to nowość stacji Polsatu, która ma połączyć w pary ludzi po 40., którzy nie zdołali ułożyć sobie życia. Prowadzącą programu jest Katarzyna Cichopek, a propozycja jest tym bardziej interesująca, że wpływ na losy uczestników mają ich córki i synowie. Przez cały okres trwania formatu, obserwują swoich rodziców i mogą decydować o ich losach. 

Pierwsze odcinki cieszyły się ogromną popularnością. Widzowie tak zaangażowali się w wydarzenia między singlami, że zaczynają mieć swoich faworytów i rodzą się pierwsze kontrowersje. Okazuje się, że telewidzowie mają pewne zastrzeżenia do Ani, która przyszła do show wraz z synem Martinem. Są przekonani, że nie zależy jej na znalezieniu prawdziwej miłości, tylko na rozgłosie i sławie. Uważają, że podchodzi do sprawy lekceważąco i ma zawyżone standardy. 

"Pani Anna (od Martina) jest w tym programie tylko po to, żeby zdobyć sławę (ma telewizyjną twarz), nikt się jej nie podoba, a przekonałam się o tym, gdy powiedziała, że jest niezależną kobietą. Jakkolwiek to zabrzmi - tej kobiecie pasuje samotność, jej mimika twarzy mówi więcej niż jej słowa. Albo obniży swoje standardy, albo nigdy już nikogo nie znajdzie z takim podejściem" - oceniła uczestniczkę wprost jedna z internautek w mediach społecznościowych, cytowana przez Party.

Anna Jaskólska to 44-letnia bizneswoman, która przeszła bolesne rozstanie z ostatnim partnerem. Kobieta zrobiła furorę wśród panów, którzy zgłosili się do programu. Zachwyciła ich swoją urodą i uśmiechem. W najnowszym odcinku ktoś opuści format i pojawią się dwie nowe osoby. Czy to właśnie Ania będzie musiała się pożegnać z "Moja mama i Twój tata"? W zapowiedzi widać jedynie, że ktoś odchodzi z willi. Wyczekujemy momentu, w którym dowiemy się, kto. 

ZOBACZ TEŻ: 

Zrobiła furorę w "Moja mama i twój tata". Kiedyś wyglądała zupełnie inaczej

Nowe doniesienia w sprawie programu Cichopek. Wyszło śmiesznie, żenująco i zaskakująco