Jeszcze niedawno mówiono o pojednaniu Karola i Harry'ego, a tu takie wieści. Jeden szczegół zmienił wszystko
Chociaż jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że książę Harry i król Karol są na dobrej drodze do zakończenia wieloletniego sporu, teraz okazuje się, że ich relacje wciąż są dalekie od poprawnych. Wygląda na to, że może minąć jeszcze sporo czasu, zanim małżonek Meghan Markle wyciągnie rękę na zgodę.
Napięte relacje pomiędzy księciem Harrym i jego małżonką Meghan Markle a resztą rodziny królewskiej od dawna budzą ogromne emocje nie tylko wśród Brytyjczyków. Jednak to właśnie mieszkańcom Wysp najbardziej zależy na tym, by zwaśnione strony wreszcie doszły do porozumienia.
Ostatnio nadzieje poddanych na zgodę w rodzie Windsorów znów odżyły. Wszystko z powodu przyjazdu młodszego syna monarchy do ojczyzny. Po tym, jak media obiegła wiadomość o chorobie nowotworowej władcy Zjednoczonego Królestwa, wybranek amerykańskiej aktorki wsiadł w samolot i spotkał się z ojcem.
Wizyta przebiegła w miłej atmosferze, a zbuntowany arystokrata zdobył się na zaskakujące wyznanie.
"Kocham moją rodzinę. Jestem wdzięczny za to, że mogłem wsiąść do samolotu, polecieć do mojego ojca i spędzić z nim czas" - zdradził młodszy brat księcia Williama w porannym programie "Good morning America".
Wiele wskazywało na to, że relacje royalsów ulegną poprawie i niebawem dojdzie do kolejnego spotkania. Teraz jednak okazuje się, że radość Brytyjczyków była zdecydowanie przedwczesna...
Jak podają tamtejsze media - Karol III był bardzo niezadowolony z tego, że ostatnia międzynarodowa podróż Harry'ego i Meghan do Afryki zorganizowana była tak, jak gdyby para wciąż należała do rodziny królewskiej i pełniła w niej oficjalne funkcje.
Kontrowersje wokół delegacji nie spodobały się także samemu zainteresowanemu - młodszy brat następcy tronu czuje się sfrustrowany faktem, że każdy jego ruch jest ostro krytykowany przez członków i przedstawicieli rodziny królewskiej.
"Harry i Meghan Markle uważają swoją ostatnią podróż do Nigerii za wielki sukces, ale dla księcia każdy sukces jest jednocześnie ogromną porażką - wszystko dlatego, że Windosorowie nie doceniają jego wysiłków. Dlatego też stanowczo odmawia przeprosin za wszystko, co wydarzyło się w przeszłości" - zdradził Tom Quinn w rozmowie z serwisem The Mirror.
Ekspert od spraw royalsów zasugerował, że to raczej Harry czeka na przeprosiny ze strony leciwego monarchy. Z takim podejściem obu stron raczej nie będzie im łatwo dojść do porozumienia...
Zobacz też:
Książę Harry chce, by księżna Kate pojednała go z Karolem i Williamem
Książę Harry ma plan związany z księżną Kate. Wkupi się w jej łaski?
Książę Harry i Meghan Markle drżą ze strachu. Teraz mogą stracić to, co najcenniejsze