Joanna Horodyńska: Lubię być taką zołzą!
"Szczerość i bycie sobą" to przepis na sukces Joanny Horodyńskiej (41 l.). Stylistka lubi swój wizerunek zołzy, uważa bowiem, że w życiu zawodowym osiąga dzięki niemu znacznie więcej. Zdaje sobie jednak sprawę, że sporo też przez to traci.
"Guru mody" od ośmiu lat współprowadzi program "Gwiazdy na dywaniku", emitowany przez stację Polsat Cafe.
Stylistka redaguje również rubryki poświęcone modzie na łamach magazynów lifestyle'owych. Znana jest z bezkompromisowości i szczerości w wydawaniu opinii o modowych wpadkach polskich gwiazd.
Nie boi się wypowiadać swoich opinii, nawet jeśli bywają one kontrowersyjne.
"Lubię być taką zołzą i tutaj cudzysłów przed kamerą, bo jestem osobą wyrazistą. Ja naprawdę mówię to, co myślę i to jest taki mój przepis na sukces" – mówi Joanna Horodyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Stylistka zdaje sobie sprawę, że lansując taki wizerunek zawodowy może sporo tracić. Przez widzów bywa bowiem postrzegana jako osoba nieprzyjemna i oschła.
Celebrytka zapewnia jednak, że prywatnie jest bardzo miła i do rany przyłóż!
"Lepiej być zołzą w takich sytuacjach zawodowych, osobistych, bo się więcej wygrywa. Nie potrafię taka tutaj być. Ja zawsze więcej ludziom pomagam" – chwali się.