Reklama
Reklama

Joanna Horodyńska o chorobie w rodzinie: Myślałam, że nie wrócę!

Joanna Horodyńska kilka miesięcy temu przeżywała naprawdę ciężkie chwile...

Znana stylistka i "guru mody" znienawidzone przez większość celebrytek w najnowszym wywiadzie postanowiła pokazać swoje nieco bardziej ludzkie oblicze.

Horodyńska opowiedziała m.in. o silnej więzi, jaka łączy ją z rodzicami.

Przy okazji wspomniała o chorobie ojca, z którym w pewnym momencie było naprawdę źle...

"W święta Bożego Narodzenia, mój tata bardzo się rozchorował. Teraz na szczęście jest lepiej.

Na wiele tygodni przeprowadziłam się do Tychów, żeby się nim opiekować, kiedy leżał w szpitalu.

Reklama

Myślałam, że nie wrócę do show-biznesu" - zdradziła Horodyńska w rozmowie z "Vivą!".

Joanna była faktycznie gotowa porzucić warszawskie salony i lans na ściankach, aby zaopiekować się tatą...

"Myślałam, że tam zamieszkam i będę się zajmować firmą ojca. Uciekłam od mody, wycofałam się z rożnych projektów.

Ale ojciec poczuł się lepiej, to był jakiś cud i wróciłam.

Zaczął się program i wszystko rozkręciło się na nowo. Ale był moment zawieszenia, kiedy nie wiedziałam, co zrobię - zdradziła Joanna. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Horodyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy