Joanna Jarmołowicz i Jan Królikowski rozstaną się? "Asia nie chce zostać panią Królikowską"
Joanna Jarmołowicz (27 l.) od kilku lat związana jest z bratem Antoniego Królikowskiego. Niedawno przyłapana została z innym mężczyzną. Czy to zakończy jej związek z Jankiem? "Asia doszła do wniosku, że nie chce zostać panią Królikowską" - mówi nasz informator.
Kiedy prawie siedem lat temu Joanna Jarmołowicz, eksdziewczyna Antka Królikowskiego, zdecydowała się iść przez życie u boku Jana Królikowskiego, była pewna, że wcześniej czy później oficjalnie wejdzie do rodziny Królikowskich. Dziś, choć jest już matką dwuletniego Józia, nie ma zamiaru zalegalizować związku z jego ojcem.
"Asia jeszcze niedawno planowała ślub z Jankiem, ale doszła do wniosku, że jednak nie chce zostać panią Królikowską" - mówi nam osoba z produkcji serialu "Receptura", która na własne uszy słyszała, jak Joanna zwierzała się koleżance z planu ze swych problemów sercowych.
Pod koniec września jeden z tabloidów opublikował serię zdjęć, jakie paparazzi zrobili Joannie podczas jej wypadu do modnego warszawskiego klubu. Wystarczyło jedno spojrzenie na fotografie, by bez żadnej wątpliwości stwierdzić, że mężczyzna, z którym aktorka przez całą noc szalała na parkiecie i którego później czule obejmowała, nie jest Janem Królikowskim.
Wkrótce po publikacji materiału wyszło na jaw, że ślubu aktorki i Janka Królikowskiego w najbliższym czasie nie będzie!
"Aśka była załamana, że cała Polska widziała, jak świetnie się bawiła bez Jaśka. Ten skandal mocno utarł jej nosa. Po tej wpadce bardzo się zmieniła. Doszła do wniosku, że nie jest pewna swoich uczuć ani tym bardziej tego, że resztę życia pragnie spędzić u boku ojca swojego synka" - twierdzi znajoma gwiazdy "Receptury".
"Ślub? Pierwsze słyszę. Nic o tym nie wiem" - powiedziała Plejadzie, gdy podczas wywiadu usłyszała pytanie, czy prawdą jest, że jeszcze tej jesieni stanie na ślubnym kobiercu u boku Jana Królikowskiego.
To, że drogi Joanny i Jana zaczynają się rozchodzić, widzi też Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Aktorka znana z roli Grażynki Lubicz w "Klanie" jest ponoć niepocieszona, że rodzice jej jedynego wnuka żyją na kocią łapę.
Gdy dowiedziała się o nocnej eskapadzie Joaśki z obcym mężczyzną, doznała szoku. Nie przestała jednak wierzyć, że młodzi się dogadają i zdołają uratować swój związek, a potem w końcu wezmą ślub.
Zobacz też:
Królikowski szczerze o związku z Opozdą
Polacy kupują mniej. Powodem rosnące ceny
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl