Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor powinni zwolnić tempo i poświęcić czas sobie nawzajem?
Maciej Dowbor (37 l.) i Joanna Koroniewska (38 l.) uwielbiają ruch na świeżym powietrzu. Dużo trenują i niektórzy zastanawiają się, czy może nie przesadzają. Jeden z tygodników sugeruje, że przez swoje sportowe pasje mogą „rozluźnić się ich relacje”.
- Na co dzień jesteśmy małżeństwem, pracujemy, wychowujemy naszą córkę i staramy się znaleźć czas na realizację swoich zainteresowań - informują prezenter Maciej Dowbor i aktorka Joanna Koroniewska na swoim sportowym blogu.
Każde z nich skoncentrowane jest jednak na swojej pasji.
- Kiedy dobiłem wagą do 115 kg, postanowiłem coś zmienić w swoim życiu. Cztery lata temu odkryłem triathlon. Trenuję 10-20 godzin tygodniowo - przyznaje dziennikarz, a żona dobrze go rozumie. Po urodzeniu dziecka odkryła miłość do biegania i nie wyobraża sobie tygodnia bez kilku treningów.
Para jest już ponad półtora roku po ślubie. Mają piękny dom i córkę Janinę (7 l.). Jednak czy sportowa pasja i treningi nie rozluźniły ich małżeńskiej relacji? Są skupieni na własnym rozwoju, zamiast na sobie wzajemnie. Czy w tej sytuacji ich córka doczeka się rodzeństwa? Przecież jak każda dziewczynka z utęsknieniem wypatruje brata lub siostry.
Dodatkowo sportowa pasja rodziców niesie ze sobą duże ryzyko. W ubiegłym tygodniu Dowbor pokazał na jednym z portali zdjęcie swojego roweru z odkręconym kołem. Podczas wyczynowej jazdy złapał gumę. Przy dużej prędkości to dość niebezpieczne. Na szczęście nic mu się nie stało. Za to jego żona przyznaje się do kontuzji sprzed trzech lat.
- Skręciłam kolano i zerwałam wszystkie więzadła. Po ciężkiej, wielomiesięcznej rehabilitacji udało mi się wrócić do niemal pełnej sprawności - informuje.
Może więc zamiast samotnie trenować, lepiej pobyć dłużej ze sobą?
***
Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów