Joanna Krupa opublikowała nagranie z gabinetu ginekologicznego! Internauci zniesmaczeni!
Joanna Krupa (40 l.) kilka dni temu wyjawiła, że niedługo zostanie mamą! Szczęśliwa modelka i jej mąż - Douglas Nunes - za kilka miesięcy powitają na świecie swoje pierwsze dziecko. Gwiazda chętnie publikuje w mediach społecznościowych posty nawiązujące do jej ciąży. Po pierwszym zdjęciu "z brzuszkiem" nadszedł czas na... nagranie z badania USG! Okazuje się jednak, że internauci są różnie nastawieni do tego pomysłu.
Joanna Krupa jest w ciąży. Taka wiadomość pojawiła się w niedzielny poranek tuż po tym, jak w wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" sama modelka zdradziła, co aktualnie dzieje się w jej życiu.
Okazuje się, że za kilka miesięcy zadebiutuje ona w zupełnie nowej dla niej roli! Za kilka miesięcy ona i jej obecny partner - Douglas Nunes - powitają bowiem na świecie swoje pierwsze dziecko.
Wiadomość o stanie błogosławionym gospodyni programu: "Top Model" spotkała się z olbrzymim zainteresowaniem również w sieci. Na oficjalnych profilach gwiazdy zaczęły pojawiać się więc posty, w których przyszła mama dzieli się swoim szczęściem z fanami.
Po pierwszym zdjęciu, na którym dumnie prezentowała pierwsze ciążowe krągłości oraz krótki wideo ukazującym, jak ciężarna modelka ćwiczy na siłowni, nadszedł czas na kolejny filmik.
Tym razem "Dżoana" postanowiła opublikować nagranie ukazujące jej wizytę w gabinecie lekarskim. Po komentarzach zamieszczonych przez użytkowników sieci można wnioskować jednak, że niekoniecznie był to dobry pomysł...
W opisie do nagrania Joanna Krupa wspomniała, że ten wyjątkowy dla niej moment dzieliła z siostrą, a teraz dzieli się nim ze światem. Pod postem modelki szybko pojawiło się bardzo wiele komentarzy, w których internauci przesyłali sporo ciepłych słów, ale pojawiła się też... krytyka!
Zdaniem niektórych Joanna Krupa nie powinna publikować tak osobistych kadrów.
"Może live z porodu? Życzę większej potrzeby prywatności", "Asiu bardzo Cię lubię, jesteś cudowną osobą, ale szkoda mi tego dziecka. Jeszcze się nie urodziło, a już narusza się jego prywatność. Biedne" - pisali komentujący.
Asia jednak nie skomentowała głosów krytyki. Wśród komentarzy pojawiły się także pytania o termin porodu, ale na nie również przyszła mama nie odpowiedziała. Z pewnością ogłosi to w swoim czasie.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: