Joanna Krupa poszła na randkę. I to z kim. Finał był jednak smutny
Joanna Krupa po związku z Douglasem Nunesem próbuje na nowo poukładać prywatne życie. Ponieważ jednak wychowuje córkę - Ashę Leigh, a obowiązków zawodowych (m.in. tych związanych z programem rozrywkowym "Top Model") jej nie brakuje, bywa to ogromnym wyzwaniem. Już ma za sobą kilka... nieudanych spotkań. Oto co zdradziła.
Joanna Krupa zaskoczyła swoją wierną publiczność, gdy oznajmiła, że jest użytkowniczką aplikacji randkowych. Jeszcze więcej zamieszania wywołała, gdy wyjawiła, że po rozstaniu z mężem trudno jej znaleźć odpowiedniego partnera.
"Przeżyłam niefajne momenty w niektórych związkach przez te moje 45 lat - teraz już wiem, czego chcę..." - wyjawiła Plejadzie.
Joanna Krupa i Douglas Nunes rozstali się w 2023 roku. Dokładnie w marcu doszło do separacji, której powodem miały być różnice nie do pogodzenia. Choć dawni zakochani nadal utrzymują kontakt ze względu na dobro dziecka, nie ukrywają, że taki układ to nie wszystko, czego oczekują od życia.
Gwiazda "Top Model" oprócz wychowywania córki i kontynuowania kariery skupia się więc na szukaniu potencjalnego partnera.
"Jestem na jednej aplikacji, tak na żarty, ale nic z tego nie wychodzi. Przyznam ci się, nie chce mi się chodzić na randki" - mówiła Plejadzie.
Następnie Krupa uzewnętrzniła się na temat mężczyzny, z którym poszła na ostatnią randkę. Spotkanie nie skończyło się tak, jak planowała.
"Poznałam fajnego faceta w Beverly Hills, adwokata, byłam na kolacji z nim może raz, dwa i przed wyjazdem do Polski chciał się spotkać, a ja nie mam tej chęci. Nie ma tej chemii. Myślę, że jakbym poznała kogoś i poczułabym te motylki... [...] Ja tyle czasu spędzam z moją córeczką, jest też praca. Nie mam czasu na randki. Przeżyłam niefajne momenty w niektórych związkach przez te moje 45 lat - teraz już wiem, czego chcę. Albo będą te motylki, albo wolę spokój. Praca, dziecko, to wystarczy mi" - podsumowała ze smutkiem.
Sytuacji na pewno nie ułatwia relacja z ojcem córeczki. Dzielenie opieki nad dzieckiem bywa spontaniczne, co nie ułatwia realizowania "randkowych" planów.
"Próbujemy, jak możemy. To jest bardziej spontaniczne: jak on chce ją wziąć, to ją bierze, czy jak ona chce iść do niego. Ale więcej jest ze mną. Mama, wiadomo, jest najważniejsza w życiu dziecka, a my mamy bardzo bliską relację z Ashą" - mówiła prezenterka w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Jeśli niektórzy fani myślą, że w tej sytuacji może jeszcze dojść do szczęśliwego finału... to nie, nie ma takiej opcji. Joanna bowiem nie bierze pod uwagę wchodzenia dwa razy do tej samej rzeki.
"Ja uważam, że jak było rozstanie, to się nie wraca, nie widzę takiej szansy. Jest dla mnie dziś przyjacielem. Czy da się znów zbudować coś więcej? Nie wiem. Nie wiem, jak do takich rzeczy w ogóle podchodzić, nie myślałam o tym" - przyznała w rozmowie z VIVĄ.pl.
Czytaj też:
Wszystko stało się jasne. Tak obecnie wygląda życie Joanny Krupy po rozstaniu z mężem
Niewesoło w domu Joanny Krupy. Wspiera ją... Edyta Górniak. Chodzi o eks
Dopiero się rozwiodła, a teraz takie wieści. Joanna Krupa nagle to wyznała