Joanna Krupa przeżyła chwile grozy! Jej samolot lądował awaryjnie
Joanna Krupa wybierała się w podróż z Warszawy do Los Angeles. Niestety nie udało się jej dotrzeć do celu. Samolot musiał awaryjnie lądować, co zrelacjonowała w swoich mediach społecznościowych.
Joanna Krupa w ostatnim czasie przebywała w Polsce. Ostatnio postanowiła wrócić do słonecznej Kalifornii, gdzie w domu czeka na nią córka. Niestety pech chciał, że nie udało się jej dotrzeć do swojej pociechy. Samolot, którym leciała, musiał awaryjnie lądować w Warszawie.
Do sytuacji miało dojść około godziny 13.00. Dreamliner kursujący z Warszawy do Los Angeles był zmuszony zawrócić nieopodal Poznania i z powrotem wylądować w stolicy. Według informacji zdobytych przez TVN24, powodem lądowania była usterka silnika. Zgodnie z procedurami, maszyna wróciła bezpiecznie na Okęcie. Pasażerowie samolotu byli cały czas bezpieczni i nikomu nic się nie stało.
O sprawie Joanna Krupa poinformowała swoich fanów i fanki na stories na Instagramie.
Kolejny wpis celebrytka dodała już po wylądowaniu w Warszawie. Joanna Krupa powiedziała, że atmosfera na pokładzie samolotu była profesjonalna i spokojna. Do Las Angeles poleci następnym samolotem.
Zobacz też:
Victoria nie jest zadowolona ze ślubu syna. "Była zdruzgotana"
Selena Gomez o standardach piękna: "Nie obchodzi mnie moja waga"