Reklama
Reklama

Joanna Krupa szczerze o ewakuacji i posiadłości w USA. Również ją to spotkało. "Jestem wyczerpana"

Przykre okoliczności w Kalifornii nie zostały bez wpływu na ulubienicę odbiorców - Joannę Krupę. Gwiazda "Top Model" opublikowała wpis, w którym wyjaśniła, że żywioł znalazł się blisko jej domu i dlatego zdecydowała się na ewakuację. "Serce mi pęka" - oświadczyła.

Joanna Krupa o sytuacji w USA. Pęka jej serce

Joanna Krupa nie ukrywa, że początek roku jej nie rozpieszcza. Zmagania z żywiołem w Kalifornii miały wpływ również na jej sytuację.

"(...) Serce mi pęka, jak na to patrzę, całe Pacific Palisades przy Malibu jest zniszczone. To wygląda jak z filmu" - mówiła kilka dni temu Pudelkowi.

Joanna Krupa podjęła decyzję o ewakuacji. Ogłosiła oficjalnie

Dziś już wiadomo, że Joanna Krupa musiała podjąć decyzję o ewakuacji. Zabrała córkę, pieski i wyjechała z posiadłości.

"Tak, jesteśmy bezpieczni. Chciałam to opublikować i podziękować wszystkim, którzy pytają się, czy wszystko u nas w porządku. Jestem psychicznie wyczerpana i nie odpowiadam wszystkim, ponieważ trudno mi zrozumieć to, co się tu dzieje. Chciałam więc opublikować jeden post, żeby przekazać aktualne informacje, że wszystko u nas w porządku" - napisała na Instagramie.

Joanna postanowiła działać szybciej niż zalecono. Nie dostała ostrzeżenia o zagrożeniu, jednak za bardzo obawiała się o bezpieczeństwo najbliższych.

"Tak wygląda ewakuacja, chociaż nie otrzymaliśmy alertu. Postanowiliśmy podjąć działania i zabrać naszą córkę i 3 psy w bezpieczne miejsce (...) Jestem wdzięczna za bezpieczeństwo, jednak to doświadczenie było (...) przypomnieniem, aby zawsze być przygotowanym" - podsumowała.

Reklama

Joanna Krupa jeszcze niedawno była w Polsce

Joanna Krupa jest bardzo zaangażowała w aktualną sytuację w Ameryce i na bieżąco informuje internautów o kolejnych wiadomościach. Widać, że martwi się o swój dobytek oraz bliskie osoby.

Trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno Krupa cieszyła się pobytem w Polsce, gdzie córka zachwalała nieznany jej na taką skalę klimat świąt.

"Asha jest teraz ze mną w Polsce, bo przyjechałam na dłuższy czas. Jesteśmy tu przez kilka tygodni, ona kocha Polskę, a jeszcze w zimie nie była. Szukamy fajnych rzeczy dla dzieci, mikołajek, aby poczuła ten klimat w Polsce" - wyjawiła modelka w rozmowie z Jastrząb Post.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Czytaj też:

Od rozwodu minął ponad rok. Nagle Krupa przed wszystkimi ogłosiła

Siostry Krupa mają za sobą trudne chwile. Niespodziewanie Marta wyjawiła na temat relacji z Joanną

Joanna Krupa wymowie o El Dursi i Pisarek. "Nie mogę powiedzieć, że to moje koleżanki"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy