Reklama
Reklama

Joanna Kulig przerwała milczenie. Tak wyglądało jej życie! "Nieraz się popłakałam"

Na szczęście Joanna Kulig (37 l.) w trudnych chwilach może liczyć na wsparcie bliskich...

Kiedy z maleńkim synkiem wylądowała w Paryżu, gdzie kręcono serial "The Eddy”, była przerażona. 

Z pomocą córce pośpieszyła mama. We Francji spędziła półtora miesiąca, opiekując się wnukiem i wspierając Asię. 

"Nieraz się popłakałam, miałam poczucie winy. Czułam, że proporcje między pracą a życiem prywatnym są złe. Karmiłam, nie spałam, były problemy z koncentracją, a musiałam się nauczyć 14 piosenek po angielsku i francusku" – wyznaje w „Twoim Stylu” Joanna Kulig.

Przyjazd rodzicielki wpłynął na nią kojąco, poczuła się pewniej. 

Reklama

"Jej obecność mnie uspokajała, łagodziła nadwrażliwość, strach" – wyjaśnia. 

Ten czas jeszcze bardziej zacieśnił ich więź.

"Wzrósł mój podziw i szacunek dla mamy. Wychowała pięcioro dzieci i pomaga przy jedenastu wnukach. Poza tym pracowała w przedszkolu. W tych trudnych chwilach rozumiała mnie bez słów" – mówi z wdzięcznością gwiazda.

***

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Kulig
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy