Joanna Kulig w ogniu krytyki. Znana stylistka nie zostawiła na niej suchej nitki
Joanna Kulig (40 l.) to jedna z bardziej znanych polskich gwiazd, której udało się zrobić karierę poza granicami naszego kraju. 40-latka była niedawno gościnią 73. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Na czerwonym dywanie pojawiła się w stylizacji z domu mody Chanel. Niestety drogie ubrania nie każdemu przypadły do gustu. Stylistka Dorota Wróblewska nie zostawiła na aktorce suchej nitki.
W czwartkowe popołudnie rozpoczęła się 73. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Na wydarzeniu pojawił się tłum znamienitych gości, w tym Joanna Kulig. Polska gwiazda wzięła nawet udział w konferencji prasowej poświęconej komedii "She Came To Me", w której zagrała jedną z ról. Na ściance pozowała u boku Anne Hathaway, Marisy Tomei oraz Petera Dinklage'a.
Joanna Kulig na konferencji prasowej swojego nowego filmu pojawiła się w białym komplecie projektu Chanel. Zestaw aktorki pochodzi z kolekcji Resort 2023. Joanna miała na sobie białą spódnicę przed kolano oraz marynarkę. Obydwa elementy stroju zostały wykonane z charakterystyczne dla domu mody materiału bouclé.
40-letnia aktorka nie ma szczęścia do stylizacji, które często są krytykowane. Tym razem również tak było. Zestawy od Chanel postanowiła skomentować Dorota Wróblewska, która na co dzień pracuje jako producentka pokazów oraz ekspertka w dziedzinie mody. Na facebookowym koncie Wróblewskiej pojawił się wpis, w którym w kilku słowach oceniła stylizację Kulig.
Producentka pokazów w swoim wpisie wyznała, iż kostium Kulig jest naprawdę ładny, a aktorka urocza. Dodała też, że ubranie niezbyt dobrze leży na Joannie.
"Joanna Kulig na Berlinale 2023 w kostiumie Chanel, którym zachwycają się media. I tak jak kostium piękny, aktorka wspaniała i urocza, to ten duet niestety nie gra. Nie wiem czyj to pomysł, ale nie ta długość spódnicy i nie ta szerokość ramion" - rozpoczęła długi wpis Wróblewska.
Według producentki pokazów strój nie był dopasowany do figury aktorki. Dodała, że Joanna lepiej prezentowałaby się w czymś mniej formalnym.
"Kostium Chanel jest bardzo wymagający nie tylko pod względem sylwetki. Dla mnie Joanna Kulig ma swój temperament, jest wyjątkowa i taka powinna być stylizacja. Wyszło poważnie. Wręcz za poważnie" - napisała w sieci.
Dorota Wróblewska po kilkunastu godzinach od opublikowania swojego wpisu postanowiła dodać kolejny. Tym razem zaczęła się w nim tłumaczyć. Przyznała, że dawno nie oceniała stylizacji, jednak swoim komentarzem nie chciała wywołać burzy.
"Dawno nie oceniałam stylizacji. Głównym powodem jest to, że media wyciągają jedno zdanie z kontekstu i robią wszystko, żeby wywołać burzę. I tak z jednej opinii, która dotyczy stroju, stylizacji jest hejt. Szkoda, że tak się dzieje, bo zwyczajnie nie o to chodzi. Moda w show-biznesie jest kluczowa. Należy oddzielić styl od stylizacji na jeden wieczór. Mało ludzi ma styl, ale dużo jest wystylizowanych. Jestem zdania, że nie jesteśmy gotowi na konstruktywne uwagi dotyczących mody. Traktujemy modę zbyt poważnie" - napisała Wróblewska.
Kobieta przyznała, iż w show-biznesie liczy się moda. Dodała także, że szkoda jej Joanny Kulig, która miała na sobie taką a nie inną stylizację.
"Myślę sobie, taka piękna jest ta Joanna Kulig i zwyczajnie szkoda, że stylizacje nie są drugą skórą, podkreślając osobisty urok aktorki. Stylizacja to nie jest proste zadanie. To praca zespołowa. Dobry stylista musi mieć wyczucie. Być dobrym obserwatorem, który potrafi wydobyć charakter i podkreślić osobowość" - pisała rozgoryczona Dorota.
Zobacz też:
Piotr Adamczyk, Joanna Kulig, Iza Miko... O ich występy biją się największe wytwórnie Hollywood
Joanna Kulig kontynuuje dobrą passę! Zagrała w komedii romantycznej u boku Hathaway i Dinklage'a
Joanna Kulig wystąpi u boku legendarnego Al Pacino. Co za wyróżnienie!