Joanna Kurowska długo nie mogła w to uwierzyć. Już nie milczy o swojej żałobie
Joanna Kurowska poprzez media społecznościowe wyjawiła, że jest w żałobie. Choć w ostatnich dniach nie zabierała głosu, było to spowodowane jedynie ogromnym smutkiem. Ten związany jest z odejściem byłego partnerka Majki Jeżowskiej, czyli Dariusza Staśkiewicza. Mężczyzna zmarł 17 września. "Wyparłam, że cię nie ma" - przekazała aktorka w swoim emocjonalnym komunikacie.
Joanna Kurowska wyjawiła, że bardzo przeżywa śmierć, którą od wielu dni żyje wiele gwiazd ze świata show-biznesu. Mowa o pożegnaniu Dariusza Staśkiewicza. Wcześniej o jego odejściu mówiła była partnerka, Majka Jeżowska:
"Dzisiaj odszedł od nas Darek... czyli Żuk. Był moim partnerem życiowym przez 21 lat, moją wielką miłością i przyjacielem i chociaż rozstaliśmy się prawie 10 lat temu, moje serce dzisiaj pęka z bólu. Takim Cię zapamiętam..." - przekazała na Instagramie.
W rozmowie z "Faktem" Majka Jeżowska opowiadała, że choć od lat nie byli razem, to informacja o śmierci dawnego partnera rozłożyła ją na łopatki:
"To był najskromniejszy człowiek na świecie, nie lubił, gdy się o nim mówiło, ale myślę, że teraz warto powiedzieć, że był wyjątkowy i wszyscy go kochali. Pracował z gwiazdami, produkował spektakle, programy, ale zawsze chciał być na drugiej linii. Ścianki i blichtr go nie interesowały. Ilość wpisów po jego śmierci na mojej stronie mnie powaliła. Same ciepłe słowa i ból, wielki ból u wszystkich".
Staśkiewicz pełnił funkcję menadżera Jeżowskiej i to we współpracy z nim wypromowała wiele swoich hitów.
Jednocześnie wokalistka podkreśliła, że w tej chwili największy ból odczuwają w tej chwili bliscy Dariusza, w tym obecna partnerka.
"Musicie wiedzieć, że osoba, o której odejściu mówimy, tak w cudzysłowie, bo wiem, żeby sobie nie życzył, żeby o nim mówić, nie była ze mną związana przez ostatnie 10 lat i myślę, że najbardziej przeżywają to jego najbliżsi, czyli rodzina i obecna partnerka" - przekazała w tej samej rozmowie.
Joanna Kurowska również odczuwa ogromny ból. Pomimo że o śmierci Dariusza mówiło się już tydzień temu, dopiero teraz znalazła w sobie siłę, by zabrać głos.
"Żegnaj Darku. Być twoim przyjacielem to był zaszczyt. Wyparłam, że Cię nie ma. Po prostu nie wierzę" - napisała na instastories.
Czytaj też:
Joanna Kurowska nadała komunikat prosto z Wrocławia. Nie przebierała w słowach
Kurowska szczerze o poważnych zmianach w swoim życiu. To nie były plotki [POMPONIK EXCLUSIVE]
Kurowska nie gryzła się w język. Oznajmiła to wprost o znanej aktorce