Joanna L. będzie czytać dzieciom bajki w ramach kary za wypadek!?
Joanna L. ponoć bardzo chce odkupić winy, ale na razie musi uzbroić się w cierpliwość i poczekać na uprawomocnienie się wyroku!
Pod koniec października sąd ogłosił wyrok ws. celebrytki, która spowodowała kolizję jadąc na podwójnym gazie.
Prowadząca porsche miała 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu ok. godziny 9 rano.
Miał to być ponoć efekt wypicia "wina do kolacji"!
Joanna L. została skazana na pięć miesięcy prac społecznych, dostała zakaz prowadzenia samochodu przez dwa lata. Musi też wpłacić 7 tysięcy złotych na cele charytatywne.
Jak donosi magazyn "Show", L. początkowo myślała, że sama będzie mogła zdecydować, gdzie odpracuje karę.
Tak się jednak nie stanie...
"Placówkę, gdzie odbywa się wykonanie kary, wskazuje kurator sądowy z listy wyznaczonej przez gminę.
Prawdopodobnie zostanie wykorzystany fakt, że p. Joanna jest znaną aktorką, więc mogłaby czytać np. bajki dzieciom.
Ale może będzie musiała np. sprzątać" - mówi dwutygodnikowi mec. Robert Olesik.
Myślicie, że czytanie bajek to odpowiednia kara?