Joanna L. będzie pracować fizycznie!
Wiele wskazuje na to, że zamiast czytania bajek Joanna L. (37 l.) będzie musiała szorować gary…
Aktorka niedawno usłyszała wyrok sądu, po tym jak jesienią ubiegłego roku wsiadła za kółko po alkoholu, powodując stłuczkę.
Dowiedziała się, że oprócz odebrania prawa jazdy została zobligowania do odbycia prac społecznych w przedszkolu.
Na początku media rozpisywały się, że zapewne skończy się na czytaniu bajek.
"Fakt" dowiedział się, że Joanna L. najprawdopodobniej będzie musiała popracować fizycznie!
Wszystko przez to, że z powodu braku odpowiedniego wykształcenia nie może prowadzić zajęć z dziećmi.
Zamiast tego zostaną jej więc zlecone prace fizyczne.
"Zwykle takie osoby pracują w kuchni, pomagają przy sprzątaniu pomieszczeń.
(...) Dużo takich osób myśli, że przyjdzie i odbębni te godziny, ale my staramy się zawsze podchodzić do tego sumiennie i zgłaszamy wszelkie nieobecności czy problemy w pracy" - mówi tabloidowi pracownica jednego z przeszkoli z powiatu, w którym L. będzie odbywać karę.
Aktorka, która z racji swojej zamożności być może sama zatrudnia pomoc domową, teraz poczuje na własnej skórze, co to praca fizyczna.
Sądzicie, że to odpowiednia kara?