Joanna Liszowska nie do poznania. Gwiazda "Przyjaciółek" eksperymentuje z kolorem
Joanna Liszowska pracuje intensywnie na planie nowego sezonu "Przyjaciółek". Znalazła jednak chwilę, by odezwać się do fanów na Instagramie. Na opublikowanym filmiku od razu rzuca się w oczy metamorfoza aktorki.
Aż trudno uwierzyć, że minęło już tyle lat. Serial "Przyjaciółki" pojawił się w stacji Polsat w 2012 roku. Od tego czasu minęło już 12 lat, a produkcja doczeka się we wrześniu 24. sezonu. Bohaterki przejdą kolejne zawirowania życiowe i miłosne, ale jedna rzecz się nie zmieni - ich przyjaźń. Szczególnie dużo będzie się chyba działo w życiu postaci granej przez Joannę Liszowską. Najprawdopodobniej przejdzie metamorfozę. Sądzimy tak, ponieważ aktorka odezwała się na do fanów na oficjalnym profilu serialu w nieco odmienionej fryzurze.
CZYTAJ TEŻ: To znienacka pojawiło się na grobie Jerzego Stuhra. Ciężko powstrzymać łzy
Joanna Liszowska odezwała się do fanów "Przyjaciółek", zapraszając ich do śledzenia nowych odcinków już od pierwszego czwartku września. W opublikowanym na Instagramie filmiku podziękowała, że są z serialem już od 12 lat i zachęciła, by i tym razem śledzili losy ich ulubionych bohaterek. Aktorka na nagraniu jest ubrana w letnią białą sukienkę w kwieciste wzory. Stylizację uzupełniła złotą biżuterią i piękną, nową fryzurą.
Liszowska zmieniła nieco kolor włosów i ma grzywkę. Oczywiście włosy wciąż mają mocny skręt. Ta subtelna zmiana koloru na nieco ciemniejszy i chłodniejszy blond bardzo spodobała się fanom serialu. Od razu zaczęli pisać w komentarzach komplementy i prośby, by tak właśnie wyglądała w 24 sezonie. Czy tak będzie? Czas pokaże.
"Piękna fryzura. Mam nadzieję, że Patrycja taka będzie w tym sezonie" - napisał jeden z fanów.
"Super włosy. Dawać ten 24 sezon" - dodała kolejna osoba.
ZOBACZ TEŻ:
Była z nim przed poślubieniem milionera. Niespodziewany finał romansu Liszowskiej