Reklama
Reklama

Joanna Liszowska nie kupi dzieciom prezentów!

Joanna Liszowska (34 l.) i jej mąż Ola Serneke nie zamierzają rozpieszczać swoich dziewczynek prezentami. Dlaczego?

Aktorka pragnie wpoić córkom, iż święta to czas wyjątkowy nie ze względu na gwiazdkę czy prezenty pod choinką, ale atmosferę, która panuje w tym okresie.

Jej pociechy - Emma i Stella - obdarowywane będą więc symbolicznie, jedynie słodyczami.

Liszowska uważa, że dzieci w dzisiejszych czasach są zasypywane podarunkami od każdego członka rodziny, w nadmiarze, i często tego nie doceniają.

"Moje dziewczynki są jeszcze malutkie. Starsza Emma dopiero zaczyna dostrzegać i doceniać wagę tych wszystkich wydarzeń" - mówi Liszowska w wywiadzie dla "Grazii".

Reklama

"W Mikołajki, co pamiętam jeszcze z dzieciństwa, dostawałam jedynie słodycze i jakiś drobiazg. Teraz w wielu rodzinach daje się prezenty dwa razy, ale ja nie poddaję się takim nowościom" - zaznacza.

Joanna chce więc od małego wpoić dziewczynkom ważną zasadę: trzeba cieszyć się z każdego drobiazgu, a także samemu podarować coś innym.

"Chcę nauczyć je radości z dawania, a nie tylko z otrzymywania" - tłumaczy. 

MWMedia/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Liszowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy