Joanna Liszowska już nie jest blondynką. Zmieniła kolor włosów
Znakiem rozpoznawczym Joanny Liszowskiej (46 l.) od początku kariery była burza loków w kolorze blond. Aktorka, jeśli już decydowała się na zmianę wizerunku, używała peruk. Aż nagle zszokowała zdjęciem, na którym jej twarz okalają dobrze znane loki, ale w zaskakującym, w jej przypadku, kolorze...
Joanna Liszowska, chociaż zdarzało jej się zmieniać wizerunek na potrzeby różnych ról, prywatnie pozostaje wierna jednej fryzurze. Do metamorfoz woli używać peruk.
Kilka miesięcy temu zaskoczyła fanów zdjęciem w prostych blond włosach z grzywką. Nie zabrakło opinii, że w takiej fryzurze do złudzenia przypomina Urszulę Sipińską. Okazało się, że to chwilowa zmiana wizerunku na potrzeby roli w spektaklu wystawianym w warszawskim Teatrze 6. Piętro.
Joanna Liszowska dała się poznać jako osoba, mająca dystans do siebie. Jak wyznała w jednym z wywiadów, daleka jest od przekonania, że aktorce nie wypada pokazywać się bez makijażu. W rozmowie z Plotkiem ujawniła:
"Mogę się pokazać ładnie umalowana, ale nie mam problemów z tym, żeby pokazać się sauté. To mi daje ogromną wolność. Pozbawiam się presji, że zawsze muszę być śliczna, ładna i gotowa".
Na swoim Instagramie Liszowska często zamieszcza zdjęcia, dowodzące, że dobrze czuje się w naturalnym wydaniu, z pozbawioną makijażu twarzą. To zresztą wpisuje się w ogólny trend, zataczający coraz szersze kręgi w show biznesie.
Aktorka, jak sama daje do zrozumienia w mediach społecznościowych, nie ma jednak nic przeciwko temu, by od czasu do czasu zajęli się nią specjaliści od upiększania.
Ostatnio na Instagramie fotografki Marleny Bielińskiej ukazały się ujęcia z profesjonalnej sesji, ukazujące Liszowską w charakterystycznej burzy loków, jednak tym razem w kolorze mieniącej się złotem miedzi. Łatwo odnieść wrażenie, że tym razem to może nie być peruka.
Z komentarzy fanów jednoznacznie wynika, że jeśli Liszowska, dla odmiany, zdecydowała się przefarbować włosy, to w pełni popierają jej decyzję:
"Sztos, cudnie w tym kolorze, pięknie uchwycone piękno p. Joanny"
"Włosy zawsze były znakiem rozpoznawczym pani Joanny, a w tym kolorze wygląda po prostu oszałamiająco"
"Pięknie! O niebo lepiej niż w spalonym blondzie"
Zobacz też:
Były mąż Joanny Liszowskiej już podjął decyzję. Są powody do obaw?
Joanna Liszowska nie do poznania. Gwiazda "Przyjaciółek" eksperymentuje z kolorem