Joanna Moro przechwala się pieniędzmi: Mam więcej niż przeciętny Polak!
Czyżby Joannie Moro (30 l.) woda sodowa zaczęła uderzać do głowy?
Kariera aktorki nabrała tempa po roli Anny German w serialu TVP o życiu tej wielkiej piosenkarki.
Grająca ją Moro od razu stała się ulubienicą milionów, co otworzyło jej drogę do pierwszej ligi celebrytek w tym kraju.
Pracujący z nią ludzie parokrotnie donosili, że Joasia nieco za bardzo wczuła się w rolę i uwierzyła, że jest równie wielka, jak jej bohaterka.
Tym bardziej, że serial stał się również hitem w Rosji!
Teraz gwiazdka dostała kolejną szansę i aktualnie gra w równie popularnym serialu "Blondynka".
Nie ma co ukrywać, że sukcesy przekładają się także na wysokość stanu jej konta.
Jednak czy w dobrym tonie jest aż tak ostentacyjne przechwalanie się zasobnością portfela?
"Na pewno mam więcej niż przeciętny Polak i na więcej rzeczy mogę sobie pozwolić. (...) Idę do sklepu i nie zastanawiam się, czy mogę sobie pozwolić na droższy ser czy wino. Wygodniej mi się żyje. (...)
Ale pieniądze mnie nie zmieniły" - oznajmia celebrytka w "Twoim Stylu".
Moro w porę się jednak zreflektowała i od razu zaczęła zapewniać, że nadal jest "jedną z nas" i nie odbiła jej sodówa!
"Nie zaczęłam obrastać w rzeczy. Nie kupiłam jaguara.
Wystarczy mi basen w apartamentowcu, w którym mieszkam. Nie muszę mieć własnego" - dodała wspaniałomyślnie.
Cóż, wielkie bogactwo nie przeszkadza jednak Moro w chodzeniu na przyjęcia w pożyczonych ubraniach z metkami: